Po przekręceniu stacyjki prąd pojawił się w dwóch kablach, ten od zapłonu to brązowy w górnej wtyczce. Drugi, w dolnej wtyczce to pomarańczowy dość gruby kabel. Jest on od podświetlenia deski i świateł."karol1125" pisze:O ile dobrze pamiętam to trzeba przerwać obwód grubego czerwonego przewodu podłączonego do stacyjki. Najlepiej to jest wziąć próbnik 12V i sprawdzić gdzie się pojawia napięcie po przekręceniu kluczyka w pozycję odpalania. W ten przewód wpinamy się szeregowo z przekaźnikiem i po kłopocie.."DAREK86" pisze:Wybacz kolego, że tak truje, ale nie mogę się doszukać kabla, na którym mam zamontować odcięcie zapłonu? Czy mógłbyś jeszcze podpowiedzieć?
Co do krańcówek, to podpiąłem kabel pod oświetlenie, lecz to się nie sprawdziło, gdyż po zamknięciu drzwi światło pali się jeszcze przez kilka sekund i alarm po uzbrojeniu przypominał za każdym razem o otwartych drzwiach, chyba ze czekałem aż zgaśnie światło. Polatałem trochę z miernikiem i znalazłem cztery szare kable od krańcówek.Znajdują się one pod tylną kanapą, podłączone do "sterownika" oświetlenia (małe plastikowe niebieskie pudełko). Kabel od alarmu podłączyłem do tych czterech szarych kabli, oddzieliłem krańcówkę przedniej maski i bagażnika (podpiętego pod jego oświetlenie) diodami prostowniczymi, żeby nie zapalało się wszystko razem i jest ok.
Mam nadzieje, że komuś się to przyda
I dziękuję wszystkim za podpowiedzi
:D:D