Dedra - własnoręczna naprawa hamulca

Post autor: **nomads** » 29 maja 2006, 21:33

W sumie koszt tarcz do Dedry szczególnie na tył jest dośc tani, więc jeżeli masz dodatkowe 80zł to lepiej spraw sobię nowe. A jezeli nie masz to zrób jak mówi Maciej parę zakretów na ręcznym

Lub tania wersja bez szalenia autem niech ci je delikatnie przetoczą w zakładzie i jak nówki
Pozdrawiam :pirate:

Mandrax · Post autor: **Mandrax** » 30 maja 2006, 20:48

"Qba" pisze:Wlasnie zlozylem hamulec z tylu i mam problem bo mam teraz caly czas kolo zablokowane. Tloczka nie moglem wkrecic do konca i musialem mlotkiem nabijac zacisk na klocki.
Hamulec odpowietrzony, a kolo stoi.

Miałem to samo. Zeszlifowałem klocki. Każdy po około 1,5 mm.

Tofik · Post autor: **Tofik** » 31 maja 2006, 0:30

"Crion" pisze:A co do tarcz, powinienem je wymienic czy posłuchać zasłyszanych rad i poczekac az klocki (nowe) zetrą rdze?

U mnie w nissanie szybciej zjadło klocka niz ztarło rdzę

właśnie wczoraj wymieniałem - 1 klocka, bo tak go wpierdzieliło, cała reszta dobre, jeden opierdzielony w nic

A tarcze jak masz grube bo zawieź lepiej do tokarza za parę złociszy ci zdejmię z "setkę" albo 2 i bedziesz miał jak nowe tarcze a z grubości niestracisz wiele. Brat tak zrobił w tipo i o niebo lepszy hamulec się zrobił. Ja teraz u siebie w dedrze bedę przetaczał tył bo się wżerki porobiły od stania.