Nuova Delta - przewody WN

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 25 kwie 2005, 23:21

Ktoś się orientuje czy mogą być jakieś problemy z samochodem, jeśli zostaną założone nieodpowiednie przewody zapłonowe?Powinienem wymienić w swojej delcie 2,0 te stare i np. czy przewody dedykowane do poloneza mogą być?Jeżeli nie to jakie wybrać(ze starych nic się nie da odczytać - producenta,nazwy)?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 26 kwie 2005, 15:58

do każdego auta są katalogi z częściami, jeżeli chodzi o sklepy motoryzacyjne
lepiej kupić dopasowane przewody do własnego auta , a nie kombinować, ceny wachają się od 50 zł w góre

mustafi · Post autor: **mustafi** » 26 kwie 2005, 20:47

moze i lepiej kupic oryginaly ale raczej nie taniej, ceny przewodow uniwersalnych lub do poldolotow sa kilka razy nizsze od tzw oryginalow a skoro beda dzialac tak samo dobrze jak wybrane w serwisie fiata to "po co przeplacac"

biorac sprawe na chlopski rozum..co tam ma nie dzialac?
Jest pare rzeczy ktore sa jednak wazne
1.przewody powinny byc dobrane pod wzgledem dlugosci
2.powinny byc miedziane w dobrej izolacji
3.gniazda musza byc dobrze wyprofilowane zeby nie zeslizgiwaly sie ze swiec lub kopulki, musza byc czyste nie zasniedziale
i to by bylo na tyle...nie sadze zeby parametry typu srednica przewodu mialy wielkie znaczenie-tym bardziej ze przewody do poldolota maja pewnie taka sama srednice jak oryginaly do lanci..co innego jakbysmy chcieli wrzucic takie np do 6litorwego BMW albo do wozu marki Neoplan przenaczonego do przewozu ludu pracujacego miast i wsi

Post autor: **GRZECHUU** » 27 kwie 2005, 13:56

Ja w swojej delcie tylko że to była delta 1,5 w starej karoseri,miałem założone takie przewody od poloneza caro i jeżdziło bez problemu dwa lata.Nie zastanawiałbym sie tylko jeżeli długość będzie OK to bym kupował polonezowskie i zakładał.

Post autor: **Kmicic** » 27 kwie 2005, 14:28

ja mam 1.8 (wiec inna glowica niz w 2.0 16v) i na allegro kupilem silikonowe kable Janmoru za 61 zl + przesylka. Wykonanie ekstra. Za takie pieniadze to chyba nie ma sensu dobierac na oko.
Polecam.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 27 kwie 2005, 20:16

ja tez nam przewody Janmoru kupione z rabatem za niespełna 40 zł i sobie chwale bo byłem sceptycznie nastawiony do kabli za takie pieniądze, miłe rozczarowanie bo smigam na gazie i bez problemów, zawsze odpala za pierwszym strzałem! w kablach najwazniejsze jest to by były nowe bo na oko sie stanu nieocenia bo mikropęknięć sie nie widzi a iskra o dużym napięciu zawsze ucieknie sobie... jak dobierasz sobie kabelki to oprucz długości dopasowac sobie też najlepiej i odpowiednie końcówki bo różnie są profilowane ale i to można przeżyć.. ogólnie uważam że najlepsze kable i świece należy dobierać z asortymentu firmy NGK choc cena przekroczy stówke

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 27 kwie 2005, 21:25

O.K. - założyłem jakieś AD za 30 zł. i wymienilem świece -iskra FE85PRS ale ze szczeliną 0,7 zamiast 0,9 mam nadzieję, że może być.
Na razie nie sprawdzę bo czekam na aparat zapłonowy - w starym szlag trafił mi czujnik Halla i silnik zwariował. Ja też już niedługo zwariuję z tym samochodem. Gdy kupowałem to wszyscy mówili: części dużo, tanie, pasują z fiata - no jasne!

mustafi · Post autor: **mustafi** » 28 kwie 2005, 0:07

czesc duzo i tanie.. to Cie wrobili

. Duzo rzeczy wymienilalem u siebie, wiec mam rozeznanie, czesci nie jest duzo, przewaznie trzeba zamawiac, sa drogie, czesto nie ma zamiennikow-trzeba kupowac oryginaly, a uzywki trzeba bardzo dlugo szukac... lancia to auto dla pasjonatow i nie ma co sie oszukiwac, jesli szuka sie taniego latwego do naprawy i ekonmicznego auta to zostaje matiz, corsa, cinq itdd. Dodam ze niektorzy mechaniole nie chca sie tykac lanci: "bo oni nigdy nie robili i wola nie ruszac"

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 28 kwie 2005, 1:22

Ja do tej pory wymienilem:
olej silnikowy, filtr oleju, filtr pow. ktory okazał sie zły więc zamienilem go na stożkowy (o wiele lepiej), klocki, płyn hamulcowy, żarowki przód + tył, dwa przekaźniki, świece, przewody wn,płyn chłodniczy,akumulator na 74 aH założyłem magnetyzery paliwa i powietrza, czekam na aparat zapłonowy ( nie wiem czy jego uszkodzenie powodowało złe zachowanie silnika - szalejące obroty, duszenie silnika, niereagowanie na gaz, gaśnięcie - tak powiedzieli po diagnostyce examinerem). Prócz tego łatałem zbiornik spryskiwaczy, wydech końcowy, konserwowalem podwozie, naprawiałem klamkę. Dodatkowo czeka mnie wymiana termostatu, regeneracja felg, wymiana tarcz przednich, nie mogę ustawić zegarka, nie działa szyberdach, nie mogę otworzyć bagażnika kluczykiem, wysiadły wsporniki gazowe klapy bagażnika, czasem nie działają kierunkowskazy, mam uszkodzony (pęknięty) lakier na masce i tylnych drzwiach - kreski po 5 cm, oparcie fotela obok kierowcy rusza się , wyszły błedy sondy lambda na examinerze (skasowane) - podobno przez wymianę katalizatora na sportowy, jest pęknięty prawy kierunek, tylna lewa lampa, coś suka w lewym kole przy skręcie w prawo.
Ufff - to na razie tyle, choć za każdym razem gdy wsiadam do samochodu to mam obawy że pojawi się coś nowego. Nie ma rzecz jasna bezawaryjnych samochodów w tym wieku, ale wcześniej miałem Accorda 2,0 i Seicento 1,1 i nie było tylu problemów. Nadal jednak uważam, iż Delta jest fajna (ładnie się prezentuje jak mówi moja żona). Następna będzie Kappa Coupe 2,0 turbo lub Delta 2,0 turbo - tylko młodsze 98/99.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 28 kwie 2005, 6:30

"Marcin" pisze:założyłem magnetyzery paliwa i powietrza

małe pytanko jak to działa , gdzie się zakłada i co te magnetyzery maja za zadanie, bo słyszałem różne opinie

Post autor: **Kmicic** » 28 kwie 2005, 10:13

To nie obraz sie ale masz jakas padline

)
Moje auto mam juz w idealnym stanie. Wymagalo troche poprawek ale do niego trzeba z sercem

))))))

mustafi · Post autor: **mustafi** » 28 kwie 2005, 11:01

hmmm faktycznie jestem zaskoczony, naprawde sporo usterek juz Ci wyszlo. Ja jezdze swoja od pazdziernika, zrobilem 10tys, na poczatku wymienielem wahacze z przodu, termostat, plyn chlodniczy i wspomagania, olej i filtr powietrza, zalozylem gaz, zmienilem swiece, zmienilem galke skrzyni biegow, kupilem radio, dokupilem letnie oponki, jakis tydzien temu wymienilem piaste w tylnim kole-buczala, bo padly lozyska i pasek rozrzadu- nie wiem czy byl kiedykolwiek wymeniany, reszta rozrzadu-napinacz, pasek walkow wyrownowazajcych, lozyska tych walkow zostala-mechanik powiedzial ze sa OK, nie ma luzow, lozyska chodza jeszcze w ciasno wiec po co wymieniac. Wszytsko u mnie gra i trabi:)) Jedynym mankamentem sa ubytki oleju, ktore nie wiem czym sa spowodowane. Ale podkreslam ze to JEDYNY mankament, moj ojciec chcialby zeby jego Nissan primera z roku 99 chodzil i byl tak w tak dobrym stanie pod wzgedlem blach i wnetrza choc w polowie tak jak moja Delta. W planach mam zmiane plynu hamulcowego i naciagnicie linki od recznego.

mustafi · Post autor: **mustafi** » 28 kwie 2005, 11:13

"mufnal" pisze:
"Marcin" pisze:założyłem magnetyzery paliwa i powietrza
małe pytanko jak to działa , gdzie się zakłada i co te magnetyzery maja za zadanie, bo słyszałem różne opinie

wedlug wszystkich testow (pomijam testy firm produkujacych magnetyzery) jakie mialem okazje czytac to NIE DZIALA, sa teoretycznie podstawy na ktorych moze opierac sie marketnig magneztyzerow ale przy takiej konstrukcji magnetyzera, rodzaju paliwa i sposobie jego podawania to nie ma prawa dzialac. Jesli chodzi o magnetyzery powietrza to nie ma nawet najmniejszych naukowych dowodow na to, ze chocby teoretycznie mogloby by to cos pomagac. Magnetyzer powietrza to szralatanstwo rodem z wieku XV. Troszke inaczej jest z filtrami stozkowymi, czytalem pare opracowan na ten temat i jest to sliska sprawa. Generalnie z zasady taki filtr przeszkadza a nie pomaga, w szczegolnych przypadkach i konkretnej budowie silnika moze nieznacznie pomoc. Nie sprawdza sie w 100% przy instalacji gazowej. Jesli juz kombinowac z filtrem powietrza to rozwiazaniem sa filtry z innych niz standardowe materialow lub nasaczane olejem.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 28 kwie 2005, 12:02

Na początek magnetyzery:
- działają - tzn. zmiejszyła się emisja szkodliwych substancji w spalinach - test sondą.( nie zwiększają mocy, elastyczności - i nie o to mi chodziło). Zresztą testy magnetyzerów przeprowadzał PZMOT - tam powinny być opinie. Jeśli ktoś zna trochę prawa fizyki i dynamiki cieczy to wie, iż magnetyzer ma podstawy do działania. Ja rzecz jasna nikogo do nich nie przekonuję, bo faktycznie można się rozczarować oczekując czegoś innego niż one dają.
- z filtrem stożkowym to wcale nie ŚLISKA SPRAWA - jak najbardziej działa - samochód jest o wiele bardziej dynamiczny i elastyczy. Mnie założono w serwisie filtr orginalny do puszki i było nieciekawie - jeździł jak przymulony. Stożek jest nasączony olejkiem, należy go czyścić co 20tys, nie wymienia się go - 500 tys. wytrzymałość. Ze stożkami jest tak - im gorszy filtr "fabryczny" - tym lepszy efekt po założeniu stożka, jeśli dodatkowo jest zmieniony wydech tym lepiej. Poczytajcie na stronie ktp.pl. Można także założyć sportową wkładkę w miejsce filtra orginalnego , bez wyrzucania jego obudowy i przeróbek, jak ma to miejsce w przypadku stożka.
JA na szczęście nie muszę wymieniać paska rozrządu - pasek+napinacze+ sprzęgło kpl.+simeringi+końcówka drążka były wymienione przy stanie licznika 120tys przez poprzedniego właściciela. Mam samochód od 20/01/05 i przejechałem jakieś 5 tys.
Mam wielką nadzieję, że po wymianie tego wszystkiego o czym pisałem będzie dobrze.

Post autor: **Kmicic** » 28 kwie 2005, 12:33

"mustafi" pisze:Jedynym mankamentem sa ubytki oleju, ktore nie wiem czym sa spowodowane. Ale podkreslam ze to JEDYNY mankament, moj ojciec chcialby zeby jego Nissan primera z roku 99 chodzil i byl tak w tak .

No u mnie tez tak jest. Silnik nie ma najmniejszego wycieku ale olej pali. Ten DOHC tak poprostu chyba ma. Nowsze konstrukcje juz maja troche inaczej. Wszystko zalezy od predkosci.