Strona 4 z 6

Re: Kappa - remont progu

: 14 maja 2019, 6:19
autor: Egon
Kolega jedzie grubo, w sumie takiego cudnego blachara widziałem tylko w custom factory jak robi też takie cuda.

Re: Kappa - remont progu

: 14 maja 2019, 6:24
autor: Egon
stachoo pisze: 10 cze 2018, 20:37 Myślę że spokojnie znajdziesz majstra co zrobi to porządnie za ok 3 tys. Wiesz... u mnie to nie dość że odtwarzam stan fabryczny, to także braki w praktyce i narzędziach też powodują znaczne wydłużenie czasu pracy. Niestety co do namiarów nie pomogę, ale trzymam kciuki bo coraz mniej naszych kapiszonów na drogach :)
Wątpię, taka robota dobra kosztuje krocie a druga sprawa znaleźć fachowca można pomarzyć

Re: Kappa - remont progu

: 12 cze 2019, 20:09
autor: stachoo
Siema wszystkim!
Pewno już niewielu czyta ten temat, ale był kilka osób zainteresowanych progami/reperaturkami do Kappy. Dlatego też parę słów w tym temacie..
Niestety k..a nie da rady :( Mógłbym napisać co najmniej racę magisterską na tematy progów w tym modelu i powiem Wam szczerze, że żeby miało to jakikolwiek sens, to żadne reperaturki - czyli półśrodki nie wchodzą w grę.
Być może jeszcze nie wszystko w życiu widziałem, ale trochę progów już tak i powiem Wam że to jest jedna z najbardziej skomplikowanych konstrukcji pod względem ukształtowania. I już tłumaczę dalej o co chodzi:

Próg składa się z trzech warstw. I to jest akurat nic nowego, bo zwykle tak jest. Tylko że w Kappach ów próg, jeżeli już gnije (A gnije, to wiemy wszyscy), to gnije po całości łącznie z rantem podłogi, w szczególności na wysokości przednich foteli. Żeby było tego mało, zwykle trzeba wycinać niemalże do wysokości zawiasów. Zwykła reperaturka w postaci wyłącznie wzdłużnego profilu zupełnie nic nie daje w tym przypadku - robota najwyżej na rok czasu.

Wiem że jestem pedantem i właściwie tratuję to jako zaletę. Ale z tego względu wg mnie należałoby wymieniać wyłącznie komplet tj. cały próg wewnętrzny, odciąg/wzmocnienie środkowe oraz poszycie zewnętrzne. Dorabianie tych wszystkich elementów, w zakresie o którym wspomniałem wcześniej zupełnie mija się z jakimkolwiek sensem ekonomicznym. Chyba że ktoś dysponuje prasą i tłocznikami z fabryki. Bo w rzemieślniczych warunkach, szczerze mówiąc nawet trudno mi sobie wyobrazić spreparowanie elementów w odpowiednim zakresie, z tymi wszystkimi przetłoczeniami i zawijasami.

Moim subiektywnym zdaniem, jeżeli ktoś z Was decyduje się na taką akcję, to w grę wchodzi odbudowa/rekonstrukcja po kawałku, z tego co jest. Jak zdążę to podeprę temat paroma zdjęciami czy coś.

Tak po krótce ten temat niestety wygląda z mojej strony.
Gdyby był ktoś zainteresowany, to prawdopodobnie zostanie mi jeden komplet L/P. Ale to oczywiście też nie na zasadzie "wstaw gotowe" tylko trochę trzeba będzie podłubać.

Pozdrawiam

Re: Kappa - remont progu

: 12 cze 2019, 20:34
autor: bogdan
Witam.
Nie pisałem racy mgr na temat progów w lancia k. Naprawiałem progi w themie, kappie, firma klik praktycznie od ręki robią.
Pozdrawiam.

Re: Kappa - remont progu

: 12 cze 2019, 21:21
autor: Paweł Beski
bogdan pisze: 12 cze 2019, 20:34 Witam.
Nie pisałem racy mgr na temat progów w lancia k. Naprawiałem progi w themie, kappie, firma klik praktycznie od ręki robią.
Pozdrawiam.

Jak oceniasz jakość progów? Drugie pytanie jakie są chociaż przybliżone koszty samych części?

Re: Kappa - remont progu

: 12 cze 2019, 22:03
autor: stachoo
bogdan pisze: 12 cze 2019, 20:34 Witam.
Nie pisałem racy mgr na temat progów w lancia k. Naprawiałem progi w themie, kappie, firma klik praktycznie od ręki robią.
Pozdrawiam.
Widzę nie wczytałeś się w to co napisałem. To co w linku, to jest kawałek profilu o określonym kształcie. Nic więcej.

Re: Kappa - remont progu

: 25 cze 2019, 16:38
autor: Michal198422
Ja co jakiś czas patrzę co i jak.. Ech.. To pozostanie chyba szukać ewentualnie zdrowszej budy, albo odezwać się do kolegi z dawnych lat (zakład blacharsko lakierniczy prowadzi - jak z jakością usług nie wiem, nie byłem - zazwyczaj wolę unikać takich sytuacji ;) ). Ale cóż.. Lepiej mieć świadomość rzeczywistości, niż robić za frajera do orżnięcia..

Re: Kappa - remont progu

: 20 wrz 2019, 20:15
autor: stachoo
Cześć wszystkim.
Nie ma w tym odcinku może nic spektakularnego. Ale powiem Wam szczerze, był on dla mnie istotny. Jako zamknięcie pewnego etapu w momencie kiedy miewałem ochotę rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady :) W życiu bym nie przypuszczał, że zejdzie prawie dwa lata. To tu, w tym miejscu, na tym forum wszystko się zaczęło. Cóż... zamiast wymiany progu zrobiłem sobie prawie "nową" Lancię. Przynajmniej blacharsko. Na dokładkę turbo do silnika być może kiedyś przyjdzie czas heh :) A na dzień dzisiejszy kończę przygotowanie kompletu drzwi pod lakier (Na całości auta jest nowy, nie pytajcie jak to się robi w takich warunkach i po ciemku, ale efekt będzie co najmniej zadowalający) Tak że od dnia dzisiejszego, jeszcze 4-5 dni i jadę na przegląd oraz Kappa wraca do eksploatacji. Dzięki jeszcze raz wszystkim, którzy mnie dopingowali i pozdrawiam.


Re: Kappa - remont progu

: 20 wrz 2019, 21:03
autor: Bichoń
Jestem pod wrażeniem całości.
Fajnie, że da to się to wszystko zrobić tanimi, chińskimi narzędziami, bo niejeden powie, że bez boscha to nie robota. A tu widać, chińczyki i lidlowe narzędzia dają radę, bo to zawsze kwestia ręki, a nie narzędzia :-)

Re: Kappa - remont progu

: 22 wrz 2019, 9:57
autor: Hobbysta
Upór i konsekwencja doprowadziły Cię do celu. Gratuluję!
Jestem ciekaw jak po jakimś czasie będzie wyglądać nadwozie, w sensie odporności miejsc naprawianych na korozję.

Pozdrawiam :)

Re: Kappa - remont progu

: 22 wrz 2019, 19:45
autor: stachoo
Bichoń pisze: Jestem pod wrażeniem całości.
Fajnie, że da to się to wszystko zrobić tanimi, chińskimi narzędziami, bo niejeden powie, że bez boscha to nie robota. A tu widać, chińczyki i lidlowe narzędzia dają radę, bo to zawsze kwestia ręki, a nie narzędzia :-)
Ogólnie sporo narzędzi Parkside jest dość dobrej jakości, a to co ta wkrętarka przeszła, to niejedną Makitę by zajechało. A mam w tej kwestii trochę doświadczenia :)
Hobbysta pisze: Upór i konsekwencja doprowadziły Cię do celu. Gratuluję!
Jestem ciekaw jak po jakimś czasie będzie wyglądać nadwozie, w sensie odporności miejsc naprawianych na korozję.

Pozdrawiam
Też jestem ciekaw i właśnie dlatego niektóre miejsca są "brzydko" nie zabezpieczone. Jak kanał i moje działania przetrwają, to oczywiście będzie to sprawdzane i pokazywane. Po drodze stosowałem różne kombinacje specyfików i metod. Na filmach jest jakieś 10%. Czas pokaże co na ile daje radę.

Pozdrawiam

Re: Kappa - remont progu

: 22 wrz 2019, 20:02
autor: Jam_Belfegor
Kawał dobrej roboty gratuluję uporu i osiągnięcia efektu. Mam świadomość ile pracy trzeba było wykonać żeby to odtworzyć. Rzeźba w stali ni nie jest prosty temat. Mnie spędza sen z powiek temat zabezpieczenia przestrzeni które zamyka się spawaniem.

Re: Kappa - remont progu

: 29 wrz 2019, 0:02
autor: yattaman
Projekt prawie jak Polskie Porsche, tylko Lancia w cenie roweru, szacunek za wykonaną robotę i poświęcony czas. Ja bym się poddał już na poziomie progów, ewentualnie nawiercić więcej dziur i pożyczyć kappę teściowej.

Re: Kappa - remont progu

: 29 wrz 2019, 19:58
autor: stachoo
Jam_Belfegor pisze: 22 wrz 2019, 20:02 Kawał dobrej roboty gratuluję uporu i osiągnięcia efektu. Mam świadomość ile pracy trzeba było wykonać żeby to odtworzyć. Rzeźba w stali ni nie jest prosty temat. Mnie spędza sen z powiek temat zabezpieczenia przestrzeni które zamyka się spawaniem.

Dziękuję. Jeżeli na moim kanale nie ma odpowiedzi na Pytania odnośnie zabezpieczenia, to śmiało pytaj. Na tyle, na ile fachowa jest moja wiedza, postaram się pomóc.
yattaman pisze: Projekt prawie jak Polskie Porsche, tylko Lancia w cenie roweru, szacunek za wykonaną robotę i poświęcony czas. Ja bym się poddał już na poziomie progów, ewentualnie nawiercić więcej dziur i pożyczyć kappę teściowej.
Dzięki za porównanie, aczkolwiek do tego poziomu baaaardzo dużo zabrakło, nad czym wewnętrznie ubolewam :) Co więcej, gdybym wiedział na początku co będzie mnie czekać, to zastosowałbym Twój sposób hehe.


Pozdrawiam

Re: Kappa - remont progu

: 13 paź 2019, 17:45
autor: Trucker
Nieźle.
Też dopadła mnie ta robota. Niestety, nie mam ani cierpliwości, ani czasu, ani miejsca na takie cuda i połatam tylko od spodu.

Gratuluję wytrwałości i estetyki : ok2 :