Strona 4 z 8

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 13 paź 2011, 10:22
autor: red-blade
a jeśli chodzi o ten silikon :) to zwykły uniwersalny bezbarwny da rade, czy trzeba jakiś specjalny ?
Wogóle to nie bardzo te śruby od ustawiania świateł chcą się ruszać ;/ bylem na ustawianiu to powiedzieli ze nowe lampy ...

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 13 paź 2011, 23:42
autor: fotisk
Polej, jak najbardziej się z Tobą zgadzam...
red-blade, wg. mnie zwykły sylikon daje radę, pamiętaj, że lepiej niż nadmiar wyleci na zewnątrz lampy niż wleci do środka. Uważam, że silikon (czy jakiś uszczelniacz) musi się ładnie rozpłynąć aby lampa była szczelna, w tym wypadku sądzę że "mądry nadmiar" nie szkodzi.
Co do śrub regulacyjnych, nie przyglądałem się bo moje działają.

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 14 paź 2011, 21:16
autor: red-blade
już po operacji :) dzięki za pomoc :) teraz czekamy na wyschnięcie :P

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 15 paź 2011, 14:20
autor: red-blade
W czasie schnięcia tymczasowo były Ksenony (foto) xD

Obrazek

Przed ...


Obrazek


Po ...

Obrazek

Obrazek

Dzięki za Pomoc :)

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 01 lis 2011, 15:36
autor: red-blade
jedna lampa od strony kierowcy cały czas rosieje przy dolnym lewym rogu, 2 razy ja robiłem i niestety to samo nie żałowałem silikonu schło 36h i nadal. Macie jakieś pomysły ? :)

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 01 lis 2011, 15:59
autor: Polej
red-blade pisze:jedna lampa od strony kierowcy cały czas rosieje przy dolnym lewym rogu, 2 razy ja robiłem i niestety to samo nie żałowałem silikonu schło 36h i nadal. Macie jakieś pomysły ? :)
Nie zakleiłeś w jakiś sposób (nieświadomie) odpowietrzeń? Spróbuj zdemontować na jakiś czas któryś z dekielków od żarówek (też uszczelniane)- jeśli rosa zniknie/ przestanie się wytwarzać, to będziesz wiedział, że lampy 'nie oddychają'- w innym wypadku muszą być nieszczelne..

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 02 lis 2011, 0:50
autor: red-blade
odpowietrzenia nie są zaklejone bo je sprawdzałem przy ostatnim sklejaniu wiec to musi być coś innego.:(

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 05 lis 2011, 9:43
autor: red-blade
Wydaje mi się ze lampa od strony kierowcy jest nie szczelna dlatego nie zaparowała ;/ nie wiem już sam co robić z ta która paruje macie jakieś pomysły?

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 07 lis 2011, 13:09
autor: alfik
I ja jestem po zabiegu czyszczenia/mycia lamp zrobiłem wersje bez rozklejania - efekt zadowalający raczej.

A co parowania - kolega z doświadczeniem znacznie większym niż moje powiedział mi tak że lampa musi być w 101% sucha przed założeniem bo właśnie może parować.
Moje leżały kilkanaście godzin koło kaloryfera + jeszcze kilka godzin z otwartymi dekielkami po montażu.

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 19 lis 2011, 16:28
autor: red-blade
mi nareszcie po kilku próbach w końcu się udało musiałem zostawić na parę dni otwarte dekielki z tylu lamp bo po porostu różnica temperatur była taka ze moment parowały no i wydaje mi się ze jeszcze coś silikon od środka parował i musiał dobrze zastygnąć 2 dni w domu mu nie starczyły :)

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 26 lut 2012, 18:52
autor: Tomzik
Kurde, apetycznie to wygląda, ale boję sie rozklejać.

Mam pecha, bo mam oryginalne ksenony, takich lamp nie uświadczysz za grosze w razie uszkodzenia...

Mam jedną starą, próbowałem się do niej dobrać, wywaliłem te spinki i zacząłem kroić nożykiem (Gerlachem, żeby nie było ;) ), ale dziadostwo tak trzyma, że przy podważaniu tylko wyszczerbiłem szkło, a efektu żadnego...

Stąd boję się zabrać za lampy siedzące w aucie...

Jak to ruszyć skubaństwo, żeby puściło?

Rozumiem, że po rozklejeniu odbłyśnik potraktować delikatnie na sucho jakąś szmatką 100% bawełna i polerka ruchami kolistymi? ;)

Bo szkło to chyba nie kłopot - od wewnątrz jakąś szczoteczką kilka razy przejechać i dobrze wytrzeć, czyż nie?

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 26 lut 2012, 19:03
autor: Polej
Tomzik pisze:Kurde, apetycznie to wygląda, ale boję sie rozklejać.

Mam pecha, bo mam oryginalne ksenony, takich lamp nie uświadczysz za grosze w razie uszkodzenia...

Mam jedną starą, próbowałem się do niej dobrać, wywaliłem te spinki i zacząłem kroić nożykiem (Gerlachem, żeby nie było ;) ), ale dziadostwo tak trzyma, że przy podważaniu tylko wyszczerbiłem szkło, a efektu żadnego...

Stąd boję się zabrać za lampy siedzące w aucie...

Jak to ruszyć skubaństwo, żeby puściło?

Rozumiem, że po rozklejeniu odbłyśnik potraktować delikatnie na sucho jakąś szmatką 100% bawełna i polerka ruchami kolistymi? ;)

Bo szkło to chyba nie kłopot - od wewnątrz jakąś szczoteczką kilka razy przejechać i dobrze wytrzeć, czyż nie?
Ryzyko przy takiej operacji zawsze jest..bo reflektory mają ponad 10 lat, plastik nie ma już tych właściwości (łatwo się kruszy), szkło matowieje, odbłyśniki przegrzane..
Ale w zwykłych reflektorach robota "warta świeczki", nie wiem, jak obecnie świecą Ci ksenony..

Ja do rozklejania używałem kilku płaskich śrubokrętów do podważania, kilku dłutek stolarskich i dwóch noży- scyzoryka i noża do papieru. Nie miałem problemu z kruszącym się szkłem, ale z kruszącą się obwiednią plastikową, ale i to udało się przebrnąć. Nie wolno się śpieszyć, trzeba mądrze i powoli rozklejać-podważać-rozchylać-znowu nacinać itd.
Szkła nie myłem szczotką, żeby nie rysować (rysy rozpraszają światło), myłem je ciepłą wodą, jakąś chemią + gąbkami. Wystarczyło. Odbłyśnik przetarłem 100% bawełną + parą wodną z ust i tyle, bez żadnej polerki, chemii itd.

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 26 lut 2012, 19:17
autor: Tomzik
Źle mi nie świecą te lampy (dużo lepiej niż halogeny), ale jest w nich śmietnik, w jednej nawet jakiś duży robal ;)

Ostatnio jeszcze się poprawiła jakośc świecenia, bo wymieniłem palniki na nowe, z racji zuzycia jednego ze starych. Okazało się, że poprzednik założył D2S zamiast D2R, zakupiłem 2 nowe Osramy Xenarc D2R i jest naprawdę ok.

Jednak na pewno warto wyczyscić, powinno byc jeszcze lepiej. Tylko właśnie boję się uszkodzeń. W razie draki zwykłą lampę dostaniesz nawet poniżej stówki, za ksenona trzeba wywalić lekko 5 stów/sztuka...

Może jeszcze raz spróbuję na spokojnie rozebrać tą "zapasową", może trening uczyni mistrza ;)

Ostatnio modliłem się z nią w garażu i nie za długo, wezmę na spokojnie do chaty i spróbuję jeszcze raz.

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 26 lut 2012, 19:39
autor: Polej
Tomzik pisze:Źle mi nie świecą te lampy (dużo lepiej niż halogeny), ale jest w nich śmietnik, w jednej nawet jakiś duży robal ;)
To może wystarczy dobry odkurzacz i ewentualnie pędzelek i wyczyszczenie/odkurzenie reflektorów bez rozklejania (Na sucho)?Jeśli dobrze świecą, to bym nie ruszał..

Re: Kappa - czyszczenie lamp

: 26 lut 2012, 21:07
autor: fotisk
Zamiast podważać, rozcinaj ten klej nożem do tapet. Jak go porządnie natniesz dookoła, jak będziesz podważał klej rozerwie się. Podważanie na siłę nic dobrego nie wróży... możesz klej podgrzać suszarką, będzie bardziej elastyczny...