Na zdjęciu tego nie widać ale przede mna już poprzedni właściciel miał z tym problem bo resztki kleju dały o sobie znać.
Od razu uprzedzam ,że do mojego sposobu potrzebny jest dostep do tokarki,gdyz konieczne jest wykonanie tulejki(szczegóły później).Zdjęcia robiłem telefonem bo tylko to miałem pod ręką.
A więc mi urwało się tak:
Jak widać na zdjęciu urwało się tak że jedna cześć została przy drzwiach,ze śrubą.
Zdjęcie uchwytu urwanego:
Druga część:
Po dokładnym przyjrzeniu się w częśc 1,czyli tą za co się łapie, widać że została w niej taka tulejka zatopiona w uchwycie,dośc mocno trzymająca się z nim.To stanowiło podstawę do wymyślenia tejże tulejki którą dorobimy, a która złączy nam obydwie części.Na zdjęciu widać w głębi uchwytu omawiana zatopioną tulejkę.
To złote (jasne) w środku to tulejka która została w uchwycie.
Teraz dorabiamy tulejkę która połączy obydwa elementy.Wymiary tulejki podam na końcu posta.
Ma ona wyglądać tak:
Zdjęcia są niestety mało wyraźne ale chodzi o to aby kołnierz dorobionej tulejki złapał za tą zatopioną w uchwycie przez co będzie go trzymał, ponadto jej mniejsza średnica jest tak dobrana ,że lekko wchodzi na wcisk w tą w uchwycie więc będzie stanowić niejako całość.
Otwór wiadomo jest na śrubę ,a wgłębienie po to aby śruba nam ładnie weszła do środka.
Wciśnieta tulejka wyglada tak:
A tak już z wkręconą śrubą.Czyli jako całość.
Obydwa elementy które się urwały przed skręceniem dodatkowo skleiłem klejem dwuskładnikowym.
Wrzucę też szkic tej tuleji którą mamy dorobic , niestety jest mało czytelny.
Ponieważ z rys nie wiele widać wymiary podam tak(wszystko w mm):
Cała tulejka długość 9
Kołnierz fi 17
Mniejsza średnica fi 14
Otwór na łeb śruby fi 11
Na śrubę otwór fi 6,5
Grubość kołnierza(tego fi 17) 1,5mm
Wpust na łeb śruby(żeby się łeb schował) 5
Postaram się zrobić zdjęcie schematu aparatem,wtedy będzie czytelne i będzie dużo jaśniej.
Myślę że można to dać do działu "Zrób to sam" będzie łatwiej znaleźć.
Sposób chyba dobry , bo trzyma sie super i po założeniu zaślepki jest jak nówka.
Aha, po tym wszystkim nalezy wspomnianą zaślepkę skrócic troszkę(kwestia prób) bo bez tego będzie wystawała.
co blacha w drzwiach. Była ona wokół obszarpana i metalowa blaszka z gwintem latała jak żyd po pustym sklepie. Wystarczył migomat, 10min roboty i trzyma jak należy. W między czasie zgubiłem zaślepkę "Lancia" z środkowej części drzwi. Gdyby ktoś majątku za nią nie krzyczał byłbym zainteresowany.
