Witam serdecznie wszystkich użytkowników.
Jestem tu nowy ale forum odwiedzam regularnie. Zaraz zawitam w powitalni ale tymczasem prosze o pomoc. Zaznaczam że od dwóch godzin poszukuję tego tematu na forum i nie mogę znaleźć.
Otóż wyjąłem pompkę paliwa z baku w celu jej wymiany, a właściwie wymiany wkładu(silniczka) i nie mogę poradzić sobie z wyjęciem jej z tego plastikowego, kremowego "kosza". Ona znajduje się w środku w takim czarnym gumowo-metalowym czymś. Mam wrażenie że coś ją trzyma od spodu. Jak ją wyjąć? Proszę pomóc.
Kappa - demontaż pompy paliwa
Jak rozebrać pompę paliwa w kappie????
Środek trzyma sie na trzech zatrzaskach. należy delikatnie przechylać środkową część w dowolną stronę aż wyskoczy potem trzeba odpiąć od tej białej obudowy jedną z 2ch blaszek i środek swobodnie wychodzi na zewnątrz.
Pod warunkiem że chodzi o Kappę.
Pod warunkiem że chodzi o Kappę.
Jak rozebrać pompę paliwa w kappie????
Demontaż mam opanowany do perfekcji.
po 1 odpinasz wężyk i przewody elektryczne od pompki - wkładu(silnika),
po 2 odpinasz całą górę przez wyciągnięcie tych blaszek z obudowy - trzeba wkrętakiem nacisnąć zapadkę i wychodzi - i wypinasz ten czarny wężyk,
masz samą obudowę (kremową) i w środku pompkę
po 3 rozkręcasz tą opaskę na tej gumie co jest naokoło silnika,
po 4 obracając silnikiem wyciągasz go z tej gumy (wychodzi łatwo) i masz cały silnik w ręku.
Jeśli nigdy nie była rozbierana - to masz opaski nie skręcane tylko takie zaciągane jednorazowe (musisz kupić sobie opaski zaciskowe - do 15mm i chyba do 60mm)
Ot wszystko - montaż w odwrotnej kolejności.
po 1 odpinasz wężyk i przewody elektryczne od pompki - wkładu(silnika),
po 2 odpinasz całą górę przez wyciągnięcie tych blaszek z obudowy - trzeba wkrętakiem nacisnąć zapadkę i wychodzi - i wypinasz ten czarny wężyk,
masz samą obudowę (kremową) i w środku pompkę
po 3 rozkręcasz tą opaskę na tej gumie co jest naokoło silnika,
po 4 obracając silnikiem wyciągasz go z tej gumy (wychodzi łatwo) i masz cały silnik w ręku.
Jeśli nigdy nie była rozbierana - to masz opaski nie skręcane tylko takie zaciągane jednorazowe (musisz kupić sobie opaski zaciskowe - do 15mm i chyba do 60mm)
Ot wszystko - montaż w odwrotnej kolejności.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 20:51 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wrzuciłem fotkę na nasz serwer ;)
Powód: Wrzuciłem fotkę na nasz serwer ;)
Lancia i jeszcze raz Lancia
Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power
Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power
Jak rozebrać pompę paliwa w kappie????
Zgoda przyjacielu. Tylko napisz którędy tą opaskę odkręcić skoro silnik-pompka znajduje się w plastikowym "kubku"??? Właśnie na tym najbardziej mi zależało. Pompkę rozebrać to żaden problem, tylko jak ją wyjąć z kubka???
Kappa - pompa paliwa
No więc temat ma się tak
pompy z modelu po liftingu nie są zamienne z modelami pomp przed liftingiem - dlaczego dalej
w czwartek dwa tygodnie temu moja Lucynka nie chciała pod robotą odpalić - myślę sobie pompa (już kiedyś wymieniałem bo się spaliła - LPG)
Pojechałem do domu MPK, wziąłem żony auto i pod robotą wyciągnąłem, w domu sprawdzam działa, ale przy zakładaniu ułamał sie ten dzyndzel ze śrubką między wężykami. Jeździłem tak cały tydzień - tracąc wachę i drażniąc nozdrza zapachem benzyny wewnątrz Lucynki - ciśnienie jest takie, że te wężyki wypycha minimalnie z otworów i wacha leje się na bak (w środku capi potem jak cholera). Tego dzyndzla nie idzie przykleić bo jednak jest tam wacha (a ona jakoś te kleje rozpuszcza) i tą śrubkę trzeba dosycmocno dociągnąc i zazwyczaj przy tym dociąganiu się spowrotem urwie.
Mając w szafce drugą pompę (zakupiona na allegro po spalaniu) stwierdziłem że przełoże dekiel z tej drugiej i będzie git.
W sobotę sobie to wszystko poprzekładałem i przy zakadaniu wyszedł problem.
Tamta pompa była od nowego typu baku (po liftingu) i ni cholery nie chciała wejśc w otwór w baku
Po pomierzeniu suwmiarką wyszło, że dekiel pompy przedliftingowej ma 110mm średnicy, a dekiel pompy poliftingowej ma 116mm.
Tak pozatym to wszystko jest ok, no tylko jeszcze jedno w tej nowej jest zintegtrowany poziomierz ilości paliwa.
Więc wziąłem ten dekiel z urwanym dzyndzlem, wiertarkę i przewierciłem otwór w tym miejscu gdzie jest ta śrubka i załozyłem śrubkę 6 z taką gumową podkładką co by szczelne było, skontrowałem od wierzchu nakrętką i jest git.
Piszę co by nikt sobie nie narobił darmowej roboty przy przekładce - na błedach człowiek najlepiej się uczy.
A i jeszcze jedno - te oryginalen zaciski na wężykach można rozpiąc i spowrotem złożyć i spełniają swoją funkcję. Trzeba tylko w to oczko, które powstało po ściśnięciu opaski włoyć cienki śrubokręt i delikatnie rozgiąć, a po ponownym założeniu w celu ściśnięcia trzeba użyć takich cęgów co się gwoździe qwyciąga i je dogiąc spowrotem - ja tak wypróbowałem i działa.
Może komuś się przyda.
pompy z modelu po liftingu nie są zamienne z modelami pomp przed liftingiem - dlaczego dalej
w czwartek dwa tygodnie temu moja Lucynka nie chciała pod robotą odpalić - myślę sobie pompa (już kiedyś wymieniałem bo się spaliła - LPG)
Pojechałem do domu MPK, wziąłem żony auto i pod robotą wyciągnąłem, w domu sprawdzam działa, ale przy zakładaniu ułamał sie ten dzyndzel ze śrubką między wężykami. Jeździłem tak cały tydzień - tracąc wachę i drażniąc nozdrza zapachem benzyny wewnątrz Lucynki - ciśnienie jest takie, że te wężyki wypycha minimalnie z otworów i wacha leje się na bak (w środku capi potem jak cholera). Tego dzyndzla nie idzie przykleić bo jednak jest tam wacha (a ona jakoś te kleje rozpuszcza) i tą śrubkę trzeba dosycmocno dociągnąc i zazwyczaj przy tym dociąganiu się spowrotem urwie.
Mając w szafce drugą pompę (zakupiona na allegro po spalaniu) stwierdziłem że przełoże dekiel z tej drugiej i będzie git.
W sobotę sobie to wszystko poprzekładałem i przy zakadaniu wyszedł problem.
Tamta pompa była od nowego typu baku (po liftingu) i ni cholery nie chciała wejśc w otwór w baku
Po pomierzeniu suwmiarką wyszło, że dekiel pompy przedliftingowej ma 110mm średnicy, a dekiel pompy poliftingowej ma 116mm.
Tak pozatym to wszystko jest ok, no tylko jeszcze jedno w tej nowej jest zintegtrowany poziomierz ilości paliwa.
Więc wziąłem ten dekiel z urwanym dzyndzlem, wiertarkę i przewierciłem otwór w tym miejscu gdzie jest ta śrubka i załozyłem śrubkę 6 z taką gumową podkładką co by szczelne było, skontrowałem od wierzchu nakrętką i jest git.
Piszę co by nikt sobie nie narobił darmowej roboty przy przekładce - na błedach człowiek najlepiej się uczy.
A i jeszcze jedno - te oryginalen zaciski na wężykach można rozpiąc i spowrotem złożyć i spełniają swoją funkcję. Trzeba tylko w to oczko, które powstało po ściśnięciu opaski włoyć cienki śrubokręt i delikatnie rozgiąć, a po ponownym założeniu w celu ściśnięcia trzeba użyć takich cęgów co się gwoździe qwyciąga i je dogiąc spowrotem - ja tak wypróbowałem i działa.
Może komuś się przyda.
Lancia i jeszcze raz Lancia
Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power
Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power