Lancia Klub Polska

Mnie też dopadł ten problem. Mam starą wersję szyny i postanowiłem zrobić coś zupełnie innego niż wszyscy. Otóż ja nie przerabiałem wodzika, który jest z plastiku i w ten sposób go osłabiamy (zresztą to był pewnie powód zwężenia go przez fabrykę aby dłużej wytrzymywał), a fleksą spiłowałem szynę. W ten sposób nowy wodzik chodzi po starej szynie. Jedyny problem, zauważony na greckiej stronie, jest z tym białym zakończeniem z kółkiem starej szyny - nowy wodzik przy skrajnej pozycji trze o to zakończenie... Jak sobie z tym poradziliście?

Skoro nikt nie przerabiał tak jak Ty to nikt się z tym problemem nie spotkał - raczej

kaeres pisze:Skoro nikt nie przerabiał tak jak Ty to nikt się z tym problemem nie spotkał - raczej

Całkiem możliwe

Jednakże stara szyna ma taki biały element doczepiany bez kółeczka (aby wodzik nie zsunął się poniżej prowadnicy), przez który przechodzi linka i nowy wodzik tak czy siak w krańcowej pozycji trze o niego...

Opiszę mój sposób, może komuś się przyda. Opis dotyczy wersji przed liftem, czyli prowadnica na 1 cm i wodzik starego typu:
Otóż ja nie ruszałem wodzika aby nie osłabiać jego konstrukcji skoro jest to tylko plastik. Zeszlifowałem szlifierką prowadnicę na 0,5 cm. Potem papierem ściernym wszystko ładnie przejechałem, aby było gładkie, bez zadziorów, bez drzazg stalowych. Wodzik w skrajnej dolnej pozycji zatrzymuje się na hamulcu - takim białym elemencie montowanym do prowadnicy. Miejsce styku wodzika z tym elementem trzeba lekko spiłować papierem ściernym. Efekt: wodzik chodzi gładko po prowadnicy i lekko dojeżdża do samego dołu. Linki kupiłem dwie w sklepie rowerowym zakończone młoteczkami. Młoteczki są lekko za duże, należy papierem ściernym przetrzeć i wchodzą w kółko napędu bez problemu. Potem zostaje nawinąć linki na kółko, włożyć w pancerze i zablokować linki w wodziku. Do tego celu użyłem mosiężne wkłady kostki elektrycznej. Jedna uwaga: wkład najlepiej zeszlifować szlifierką na jeden moduł (standardowo są dwa moduły - 2 śrubki) i skręcić MOCNO śrubką. Do tego celu należy chwycić moduł kombinerkami i śrubokrętem dokręcić śrubkę. Trzymając tylko w ręce ten moduł nie skręcimy należycie mocno linki i podczas pracy szyby zerwie układ (spraktykowane u mnie ). Po naprawie wszystko chodzi sprawnie, gładko, bez problemu. Koszty: dwie linki po 3,5 zł oraz koszt wodzika. Ja dodatkowo nałożyłem stałego smaru na kółko i na prowadnicę aby był dobry poślizg pracujących elementów.

Że po tylu latach od 1 posta żaden forumowicz nie zaczą produkcji jakiegoś polskiego patentu na ten pierdoxnik ja mam problem z prawą stroną pasażera tyle że jestem kompletnym laikiem i za co się nie zabiorę to po prostu to zje..psuję Może ktoś kompetentny chetny do pomocy z wolną chwilą czasu z okolic katowic pomoże mi to naprawić ?:)) Zakupię co trzeba i zrobię to ustrojstwo. Męczy mnie to bo zbliża się pora monsunowa w PL A szyba opada o jakieś 2-3 cm na moje oko .

Jak zdemontować poprawnie drzwi przednie i tylne Lancii Lybra sedan aby nie uszkodzić tapicerki. Muszę dostać się do zamków i urządzenia podnoszenia szyb.

Wpisz w "szukaj" na pewno się coś pojawi bo było o tym, nawet z foto.

Hej, mam pytanie, przejrzałem parę wątków w temacie tapicerki przednich drzwi, zacząłem rozbierać i po 30 min trochę utknąłem.
Odkręciłem chyba wszystko, poza tym co trzyma tapicerkę pod szybą, dół, boki odchodzą, ale góra nie...

1. Jak zdjęć ten trójkąt przy lusterku, żeby go nie uszkodzić, z której strony najlepiej podważyć?
2. Co z listwą pseudo drewnianą, trzeba coś robić? Góra tak mocno trzyma, ze boję się pociągnąć, siedzi na amen, może coś jednak przeoczyłem?

Pzdr

Jeżeli wszystko odkręciłeś to wystarczy "szarpnąć" i powinna wyjść trójkąta nigdy nie ściągałem podczas ściągania tapicerki, sprawdź bo może coś ominąłeś jakąś śrubke np pod przyciskiem otwierania szyby.

Jeżeli wszystkie śrubki odkręciłeś to trójkąt na siłę (nie połamać oczywiście) bez problemu wychodzi. Potem delikatnie podważasz na około całą tapicerkę (trzyma się na kołkach) i podnosisz do góry aby zdjąć z rantu pod szybą. Gorzej z założeniem na ten rant ale bez tragedii. Z tego co pamiętam to bez zdejmowania trójkąta też się da ale gorzej zwłaszcza założyć i można łatwiej coś połamać.

PS. Jak zakładasz osłonkę pod klamkę to odegnij (rozchyl) bardziej spinki będzie się lepiej trzymać i nie będzie odstawać.

Witam.
I mnie spotkał "zaszczyt" pękniętego wodzika, zamówiełem na słynnym portalu aukcyjnym, gdyż w pobliskim sklepie motoryzacyjnym nie mieli takiej części w katalogach.
Koszt to 19zł plus koszt wysyłki.
Niestety wodzik będę musiał modyfikować by spasował do 1cm, szyny bo podobno na taką szynę już nie produkują wodzików.
Pozdrawiam.

krzy36 pisze:Witam.
I mnie spotkał "zaszczyt" pękniętego wodzika, zamówiełem na słynnym portalu aukcyjnym, gdyż w pobliskim sklepie motoryzacyjnym nie mieli takiej części w katalogach.
Koszt to 19zł plus koszt wysyłki.
Niestety wodzik będę musiał modyfikować by spasował do 1cm, szyny bo podobno na taką szynę już nie produkują wodzików.
Pozdrawiam.

No nie ma tych szerszych niestety... a co do dostępności to w każdym ASO Fiata są po ok 10zł.

Dokładnie w ASO Fiat/Alfa/Lancia są i to po 9,50 zł. A goście z allegro nie mają tego jako zamiennik tylko orginał z takiego ASO.

No tak tylko moja droga do ASO wyniosła by mnie drożej niz zakup na allegro. W tym pies pogrzebany. Czekam na przesyłke a obecnie szyba siedzi bardzo dobrze na małym klinie

Witam.
Po zakupieniu Lyberki okazało się, że w tylnych prawych drzwiach okienko nie daje oznak życia.
Całą zimę przejeździłem i to mi nie przeszkadzało. Zrobiło się gorąco i wypadało auto każdorazowo przed korzystaniem z niego, szczególnie jak sobie postało na parkingu, dokładnie przewietrzyć, ale tylko trzy okna się otwierały i przewietrzanie nie było całkowicie skuteczne.
Od wczoraj mam więcej czasu i z rana według wskazówek ?Letnika22? z pierwszego postu zdemontowałem tapicerkę w owych drzwiach i tu niespodzianka, poprzedni właściciel zdemontował cały układ podnoszenia okna i wstawił kawałek listewki.
Nie mając wyjścia musiałem zakupić ów podnośnik. Skontaktowałem się z ?Autosklepem24? i po podaniu numeru nadwozia (podnośnik z komfortem) okazało się że za 315 po udzieleniu 55 zł rabatu jest do nabycia. Od razu się zdecydowałem i po przekazaniu telefonicznym danych adresowych moje zlecenie zostało przyjęte. Było kilka minut po godzinie 11.
Dzisiaj o 13 45 zjawił się u mnie kurier i dostarczył podnośnik. Do 15 podnośnik zamontowałem, drzwi ubrałem w tapicerkę, szyby nauczyłem i teraz z pilota przy otwieraniu się otwierają a przy zamykaniu domykają.
Chciałbym przy okazji podziękować kol. DamianowiS za szybkie załatwienie przesyłki i udzielenie rabatu.
Polecam zakupy w Autosklepie24.
Pozdrawiam.