Kappa - drżenie kierownicy powyżej 130 km/h

[Jeremy McFee]

1. Największe wibracje powodują krzywe tarcze
2. W drugiej kolejności źle wyważone koła
3. Dalej luźne przeguby i zużyte elementy zawieszenia (silentblocki, amory, spręzyny)
4. Uszkodzone opony - ciężko to wykryć na wyważarce, ale czasem, np. po wjechaniu (uderzeniu) w solidną dziurę w oponie zostaje naruszona konstrukcja wewnętrznej osnowy; na zewnątrz robi się bąbel albo kompletnie nic nie widać; przy określonym zakresie obrotów koła całość zaczyna wpadac w rezonans i wibruje.

[Wujek_2000]

To może ja napiszę coś od siebie ponieważ miałem taki problem i usunąłem go 2 tygodnie temu. Autko wpadało w wibracje już przy 90 km/h nie mówiąc już o tym co się działo gdy jechałem szybciej. Podczas hamowania samochód również drżał i szarpał. Co się okazało. Tylne lewe koło miało defekt tłoczka zacisku hamulcowego oraz palec linki hamulca ręcznego przy tym kole zacinał się. Czyli jeśli troche mocniej zachamowałem zacisk tego koła nie cofał się do końca, w zasadzie cały czas je trzymał stąd wibracje.
Naprawa:
-wymiana linki hamulca ręcznego i palca przy kole
-wymiana tłoczka zacisku hamulcowego
-wymiana tylnych klocków hamulcowych (defekt kompletnie je ztarł)
-oczyszczenie hamulcy

Obecnie wszystko jest pięknie

[pew]

W safrance miałem podobny objaw jak miałem rozwalony środkowy przgub półosi dłuższej, prawej. Znajomy w mondeo podobnie. Po wymianie wszytkie problemy znikły

ale chodzi Ci to o to że tylko przy wąskim określonym zakresie obrotów? mój dziadek ma w swojej Ładzie taki myk, że przy 2800 obrotów tylny most wpada w wibracje - 10 mechaników szukało i nikt nic nie znalazł
W końcu jeden mądry powiedział "jak pan może jeździć to niech jeździ" - i jak na razie miał rację ...
a co do wyważania kół - ja kiedyś wyważałem w pewnym zakładzie i facet chwalił się że ma najlepszy sprzęt w okolicy - super cacy niemiecka maszyna. Robił to przy mnie, wyszły mu straszne skrzywienia felg, nawalił mi jakichś 50-tek i 70-tek i wszystko na maszynie wyszło OK. Przejechałem kilka kilometrów i musiałem skręcić do innego warsztatu bo nie dało się jechać, tak rzucało. Zwykły garaż, wywalili mi wszyskie ciężarki, wyważyli 2 razy szybciej na zwykłej maszynce, zapłaciłem połowę tego co chwilę wcześniej i zero kłopotów...

[larry123]

tak jak już mówiłem problem został rozwiązany w zakładzie Biernackiego
dopiero dzisiaj zobaczyłem jaką drogą ma maszynę do wyważania !!!


http://www.heka.warszawa.pl/images_wywa ... TIMA_2.jpg[/img]

kosztuje 55 tys zł !!!!
laserowy pomiar felgi. bieżnika itp w standardzie

[skyblu]

Witam temat pokrewny
W Kappie JTD kierownica drży nie tyle przy określonej prędkości, ale przy przyspieszaniu, dodatkowo piątka zniknęła i jest w jej miejscu trójka sądziłem, że poducha silnika padła, i dlatego takie rzeczy sie dzieją,
temat jak u Wujka_2000 też jest do zrobienia ręczny, wiem że osłona karbowana na przegubie wewnętrznym od skrzyni jest dziurawa ...... gumy zimowe z felami zmienione, ważone,
jutro jadę do p. Rysia w Łomiankach może pomoże
ale czy zacne grono ma cynk na ten temat ??? czy podnieś auto wbić bieg zobaczyć czy coś wali, wibruje? bez obciążenia można coś zauważyć?
pozdro serdeczne

[rak]

Witaj Krzyśku
Ciekawe objawy masz w swoim autku napisz co było powodem jak wrócisz od p. Ryśka

[skyblu]

Witaj Krzyśku
Ciekawe objawy masz w swoim autku napisz co było powodem jak wrócisz od p. Ryśka

temat ma się tak: wewnetrzny przegub prawdopodobnie do kitu, osłona gumowa na nim przerwana,
w Piasecznie gość naprawia to dając nową półoś z przegubem za 400pln dużo? mało?
temat przegubu będzie kontynuowany może w przystępniejszej cenie p. Rysio proponuje
wyjęcie nasmarowanie tylko czy to ma sens na jak długo,
natomiast biegi zreperowane wchodzą super,okazało się, że pod mieszkiem jest coś /dwie blachy częśći/co trzyma cięgła to coś się odkręciło-poluzowało, powodowało to że piątka nie wchodziła,/jazda max 60, męka/ po doręceniu jest super

[rybix]

Witam,

mam podobny problem.
Otóż jak jadę od ok 120 w górę zaczynają się drgania kierownicy i właściwie całego auta. Niestety pasażerowie też to czują.

Jak, że kupowałem niedawno auto a opony wyglądały na jeszcze na dojechanie w tym sezonie nie interesowałem się nimi z początku. Jednak po pierwszej jeździe poza miastem jak poczułem co się z autem dzieje, pojechałem do wulkanizatora. efekt -> 4 nowe opony i felga do prostowania. W sumie się ucieszyłem, bo mam ładne gumki i prostą felgę, i sądziłem,że problem zniknął. Niestety kolejna trasa i znów kierownica drży. Drży dużo słabiej niż było wcześniej, ale ciągle czuje mały dyskomfort podczas prowadzenia i jakiś niepokój z tym związany.
Szykuje mi się sporo jeżdzenia autostradami i zależałoby mi na tym, żeby problem wyeliminować. Znajomy mechanik jak robił "przegląd pozakupowy" autka to stwierdził, że jak opony i przeważenie nie pomoże to pewnie bedą półosie do zrobienia. Niestety zestaw kosztuje 1000pln, a po Waszych postach zaczynam mieć wątpliwości czy miał rację, bo piszecie coś o przegubach. Niestety moja wiedza na temat mechaniki pojazdowej nie jest zbyt duża, a mechanik też nieomylny nie jest i boje się, że moge wydać sporo kasy a problem będzie dalej.

please help me

pzdr

[skyblu]

Witam,

mam podobny problem.
Otóż jak jadę od ok 120 w górę zaczynają się drgania kierownicy i właściwie całego auta. Niestety pasażerowie też to czują.

Jak, że kupowałem niedawno auto a opony wyglądały na jeszcze na dojechanie w tym sezonie nie interesowałem się nimi z początku. Jednak po pierwszej jeździe poza miastem jak poczułem co się z autem dzieje, pojechałem do wulkanizatora. efekt -> 4 nowe opony i felga do prostowania. W sumie się ucieszyłem, bo mam ładne gumki i prostą felgę, i sądziłem,że problem zniknął. Niestety kolejna trasa i znów kierownica drży. Drży dużo słabiej niż było wcześniej, ale ciągle czuje mały dyskomfort podczas prowadzenia i jakiś niepokój z tym związany.
Szykuje mi się sporo jeżdzenia autostradami i zależałoby mi na tym, żeby problem wyeliminować. Znajomy mechanik jak robił "przegląd pozakupowy" autka to stwierdził, że jak opony i przeważenie nie pomoże to pewnie bedą półosie do zrobienia. Niestety zestaw kosztuje 1000pln, a po Waszych postach zaczynam mieć wątpliwości czy miał rację, bo piszecie coś o przegubach. Niestety moja wiedza na temat mechaniki pojazdowej nie jest zbyt duża, a mechanik też nieomylny nie jest i boje się, że moge wydać sporo kasy a problem będzie dalej.

please help me

pzdr

Miałem podobny problem, wymiana przegubu wewnętrznego problem rozwiązał, ale kupiony za ok 170pln nowy przegub był delikatnie mówiąc luźny. Moim zdaniem lepszy jest np. SKF lub innej renomowanej firmy (czyli drogi w zakupie) niż ten badziew który kupiłem, firma xxx. Polecam ew. używany w dobrym stanie.

[rybix]

Dzięki za odpowiedź.

Sam przegub nawet nowy jakiejś lepszej firmy i tak brzmi lepiej niż całe półośki (1000pln bez robocizny z tego co sie orientowalem..).

czyli raczej odradzałbyś takie budzetowki jak to: http://motogop.com.pl/pl/przegub-lancia ... rtner=3325 ?

[skyblu]

Dzięki za odpowiedź.

Sam przegub nawet nowy jakiejś lepszej firmy i tak brzmi lepiej niż całe półośki (1000pln bez robocizny z tego co sie orientowalem..).

czyli raczej odradzałbyś takie budzetowki jak to: http://motogop.com.pl/pl/przegub-lancia ... rtner=3325 ?

mam takie coś jako zewnetrzny, ale .... dam używany, teraz mechanik na urlopie
po powrocie temat będzie aktualny i napiszę
pozdro

[marceli]

Odkopuję bo mam podobny problem.

Do 120km/h lux,zero drgań ,wskazówka dochodzi do 120 kiera lekko bije dzieje się tak gdzieś do 140 tu już zanika i więcej nie drży kiera.
Miałem tak na starych alufelgach,nie były glanc proste,teraz mam nowe tzn inne ,sprawdzone chodzą ok,nie biją itp.
Opony DOT 11 Continentale,z wierzchu żadnych zmian nie widać.

Zakładałem te koła jakoś w maju ,po założeniu było ok,no może leciutko czasem ale tak że można było to olać więc byłem zadowolony.
Teraz problem powrócił ,jedyna zmiana to auto przeszło wymianę sprzęgła, tych dużych motylków przy wahaczach oraz jeden łącznik stabilizatora.W zasadzie to już w drodze powrotnej trzepało też.
Winy w naprawie raczej nie szukam,nie za bardzo miałoby tam coś na to wpływ chyba nie?Chyba ,że po prostu odważnik jakiś odpadł.
W czwartek ponownie mam wyważyć koła.
Może miał ktoś coś podobnego i zna problem?

Aha, hamowanie nie powoduje żadnych bić.Jest ok.

[kond243]

Sprawdź przeguby wewnętrzne one też są częstym powodem wibracji. Masz takie same jak u mnie w 20 vt. Ja wymieniłem obydwa i w końcu spokój jest. A wcześniej były jaja bo raz mocniej raz słabiej . I tyko między 115a140km/h

[volf]

Kond243 a jakie przeguby założyłeś, w sensie używane czy nowe?
A jeśli nowe to jakie, bo słyszałem, że te tanie to nawet 10kkm nie wytrzymują

[kond243]

Używane. Niestety raz założyłem nowe i tak jak mówisz 8tyś km i koniec ich żywota.