Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Witajcie,
Mam trochę zaolejony przewód odmy,ten z pokrywy zaworów do harmonijki przed przepustnicą coś takiego.. Teraz tak,nie wiem jak to tam w środku jest rozwiązane.Czy jest jakaś filtracja(separator) w tej rurce żeby olej z silnika nie pakował w dolot od razu??Jak wiadomo panuje tam podciśnienie więc silnik chętnie zassie co tam będzie,a jak będzie olej to wiadomo....
Nie powiem,sytuacja trochę mnie martwi bo jako,że dbam o wymiany oleju itp. itd. to zauważyłem ,że niestety olej znika
A tak nie może być.Nie sądzę żeby aż tak siadł silnik(pierścienie,uszczelniacze),nie wykazuje takich objawów,kopcenia jako takiego nie widać.Wiem ,że nie wszytko się da zauważyć ale z drugiej strony silnik nie siada z dnia na dzień.
Dość często zaglądam na stan oleju(z wiadomych względów)ale ostatnio stan ochoczo maleje a ja dolewam....
Proszę o pomoc bom zmartwiony...
Mam trochę zaolejony przewód odmy,ten z pokrywy zaworów do harmonijki przed przepustnicą coś takiego.. Teraz tak,nie wiem jak to tam w środku jest rozwiązane.Czy jest jakaś filtracja(separator) w tej rurce żeby olej z silnika nie pakował w dolot od razu??Jak wiadomo panuje tam podciśnienie więc silnik chętnie zassie co tam będzie,a jak będzie olej to wiadomo....
Nie powiem,sytuacja trochę mnie martwi bo jako,że dbam o wymiany oleju itp. itd. to zauważyłem ,że niestety olej znika
A tak nie może być.Nie sądzę żeby aż tak siadł silnik(pierścienie,uszczelniacze),nie wykazuje takich objawów,kopcenia jako takiego nie widać.Wiem ,że nie wszytko się da zauważyć ale z drugiej strony silnik nie siada z dnia na dzień.
Dość często zaglądam na stan oleju(z wiadomych względów)ale ostatnio stan ochoczo maleje a ja dolewam....
Proszę o pomoc bom zmartwiony...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Rurka to tylko rurka. Wydaje mi się, że blacha w pokrywie zaworów pełni funkcję separatora - dlatego nie można jej wklejać po całości tylko musi być szczelina.
Jak wracaliśmy w tamtym roku ze spotkania w Skarżysku to goniłem za tobą Phedrą i niestety, ale poddymiała na niebiesko. Oczywiście nie zostawiałeś smugi dymu, ale jednak w niektórych momentach ...marceli pisze:Nie powiem,sytuacja trochę mnie martwi bo jako,że dbam o wymiany oleju itp. itd. to zauważyłem ,że niestety olej znika
A tak nie może być.Nie sądzę żeby aż tak siadł silnik(pierścienie,uszczelniacze),nie wykazuje takich objawów,kopcenia jako takiego nie widać.Wiem ,że nie wszytko się da zauważyć ale z drugiej strony silnik nie siada z dnia na dzień.
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Hmm,no zdaje się kiedyś przekładałem dekle od starego silnika, może ten ma coś nie tak....topcio1 pisze:Rurka to tylko rurka. Wydaje mi się, że blacha w pokrywie zaworów pełni funkcję separatora - dlatego nie można jej wklejać po całości tylko musi być szczelina.
A widzisz, czemuś nie gadał?? No to niedobrze, gdzie tu szukać teraz przyczyny...topcio1 pisze:Jak wracaliśmy w tamtym roku ze spotkania w Skarżysku to goniłem za tobą Phedrą i niestety, ale poddymiała na niebiesko. Oczywiście nie zostawiałeś smugi dymu, ale jednak w niektórych momentach .
Pamiętasz w których momentach podymiała?
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Nie ma specjalnie o czym gadać, zwłaszcza że nie było to specjalnie uciążliwe .marceli pisze:A widzisz, czemuś nie gadał?? No to niedobrze, gdzie tu szukać teraz przyczyny...
Pamiętasz w których momentach podymiała?
Przyczyny zazwyczaj są dwie: góra lub dół. Ostatecznie może być jeszcze niedrożny spływ do miski.
Nie, nie pamiętam kiedy dokładnie zadymiała.
Dużo tego oleju ubywa?
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Nie mogę skojarzyć tego elementu....o co tam chodzi w pokrywie, nie pamiętam już...topcio1 pisze:Rurka to tylko rurka. Wydaje mi się, że blacha w pokrywie zaworów pełni funkcję separatora - dlatego nie można jej wklejać po całości tylko musi być szczelina.
Marcin,a ta druga rurka co idzie tak od połowy tej poziomej(tej odmowej) do korpusu przepustnicy, wiesz od czego ona??
Jakbym Was w lusterku nie widział sam bym się kapnął ,że kopcitopcio1 pisze:Nie ma specjalnie o czym gadać, zwłaszcza że nie było to specjalnie uciążliwe
Troszkę mi dajesz do myślenia, bo moja K musi dość długo postać żebym sprawdził dobrze olej, a jak zapalę jak jest chłodna tak po np. 1,5-2km i sprawdzam to bagnet suchy jak zgaszę.topcio1 pisze:Przyczyny zazwyczaj są dwie: góra lub dół. Ostatecznie może być jeszcze niedrożny spływ do miski.
Musi być gorący i wtedy spłynie ok.
Jak kiedyś przegazowałem tak fest na postoju to właśnie miałem wrażenie ,że puszcza dymka przy schodzeniu z obrotów(jak przepustnica zamknięta).topcio1 pisze:Nie, nie pamiętam kiedy dokładnie zadymiała.
Jak wchodziła nie, tylko jak spadały obroty. Chyba się jednak nie zdawało...
Kurcze ostatnio sporo ,nie wiem ile na ile bo, no nie zmierzyłem ale jak dolałem maxa to po 500-600km mam 1/4 na podziałce.topcio1 pisze:Dużo tego oleju ubywa?
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Nad wałkiem ssącym jest blacha, powinna być zamocowana tylko punktowo tak aby olej mógł spływać z blachy. Niestety często ludziska wklejają ją po całości przez co olej ma utrudniony odpływ.marceli pisze:Nie mogę skojarzyć tego elementu....o co tam chodzi w pokrywie, nie pamiętam już...
Tak, to ciekawostka. Tą rurką jest dostarczana "stała" ilość powietrza na wolnych obrotach, resztę potrzebną do pracy reguluje silniczek krokowy. Na końcu tego przewodu, a zasadniczo już w obudowie przepustnicy, jest kryza dławiąca - taki jakby metalowy korek.marceli pisze:Marcin,a ta druga rurka co idzie tak od połowy tej poziomej(tej odmowej) do korpusu przepustnicy, wiesz od czego ona??
To w miarę normalne. Po 2 km olej jeszcze jest zimny i potrzebuje chwili aby całkowicie spłynąć.marceli pisze:Troszkę mi dajesz do myślenia, bo moja K musi dość długo postać żebym sprawdził dobrze olej, a jak zapalę jak jest chłodna tak po np. 1,5-2km i sprawdzam to bagnet suchy jak zgaszę.
Z górki puść go bez gazu tak aby hamował silnikiem a na potem podłoga i oczywiście patrz w lusterko.marceli pisze:Jak kiedyś przegazowałem tak fest na postoju to właśnie miałem wrażenie ,że puszcza dymka przy schodzeniu z obrotów(jak przepustnica zamknięta).
Jak wchodziła nie, tylko jak spadały obroty. Chyba się jednak nie zdawało...
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Byłem dziś u znajomego mechanika,coby razem pomyśleć nad problemem,trochę pogazowaliśmy,przedmuchów nie stwierdzono.... z korka wlewu oraz z bagnetu oleju nic.
Z wydechu nie zauważyliśmy niebieskiego dymu...
Nie wiem,muszę poobserwować ,żeby dokładnie wiedzieć co i jak.Przejrzę tą odmę,tak dla spokojności.Od razu do filtra powietrza zajrzę.
Gdzieś czytałem ,że jak brudny to może zaciągać odmą? Możliwe??
Z wydechu nie zauważyliśmy niebieskiego dymu...
Nie wiem,muszę poobserwować ,żeby dokładnie wiedzieć co i jak.Przejrzę tą odmę,tak dla spokojności.Od razu do filtra powietrza zajrzę.
Gdzieś czytałem ,że jak brudny to może zaciągać odmą? Możliwe??
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Z korka nigdy w 20v nie będzie nic lecieć .
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Być może, nie wiem.Z rurki bagnetu też nie leciało.
Po kilkuset kolejnych km spokój.Do wymiany mam ok 2 tys ,więc może sobie skrócę,wymienię i zobaczę.
Dymienie po odpaleniu z nocy - brak,sprawdziłem.
Dymienie po przegazowaniu ew tak jak Ty radziłeś - brak,nie zauważyłem.
Będę obserwował.
PS.Minęliśmy się w LU w środę wieczorem na AL. Solidarności, nie widziałeś mnie
Po kilkuset kolejnych km spokój.Do wymiany mam ok 2 tys ,więc może sobie skrócę,wymienię i zobaczę.
Dymienie po odpaleniu z nocy - brak,sprawdziłem.
Dymienie po przegazowaniu ew tak jak Ty radziłeś - brak,nie zauważyłem.
Będę obserwował.
PS.Minęliśmy się w LU w środę wieczorem na AL. Solidarności, nie widziałeś mnie
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Masz sokoli wzrok ja to już stary okularnik.
Jeśli dymienie nie jest męczące i nie musisz lać litry oleju po każdym wyjeździe do Lublina to ja bym się tym zupełnie nie przejmował .
Jeśli dymienie nie jest męczące i nie musisz lać litry oleju po każdym wyjeździe do Lublina to ja bym się tym zupełnie nie przejmował .
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Już wiem kiedy dymi....
Dziś udało mi się wychwycić zjawisko.Jest powtarzalne i mogę "na żądanie" je uzyskać.
Tak więc,rozpędziłem furaka dość mocno i intensywnie do 140-150km/h(tak tak oczywiście wiem złamałem świadomie przepisy) podczas przyspieszania za autem ok,czysto.
Pózniej noga z gazu=przepustnica zamknięta, i znowu dep a z tyłu bąk niebieski
powtórzyłem operację kilka razy,zawsze to samo.
Bąk tylko zaraz po otwarciu przepustnicy dosłownie na 1-2sek,jak hamuje nie ma jak przyspiesza nie ma.
Ewidentnie zaciąga olej jak ma duże podciśnienie...a potem pięknie go spala.
Dziś udało mi się wychwycić zjawisko.Jest powtarzalne i mogę "na żądanie" je uzyskać.
Tak więc,rozpędziłem furaka dość mocno i intensywnie do 140-150km/h(tak tak oczywiście wiem złamałem świadomie przepisy) podczas przyspieszania za autem ok,czysto.
Pózniej noga z gazu=przepustnica zamknięta, i znowu dep a z tyłu bąk niebieski
powtórzyłem operację kilka razy,zawsze to samo.
Bąk tylko zaraz po otwarciu przepustnicy dosłownie na 1-2sek,jak hamuje nie ma jak przyspiesza nie ma.
Ewidentnie zaciąga olej jak ma duże podciśnienie...a potem pięknie go spala.
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 11973
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Tak sądziłem
Wymiana samych uszczelniaczy raczej nie pomoże, obstawiałem wytarte pierścienie zgarniające.
Miałem tak w jednej 2,4 ... przestałem hamować silnikiem , jechał kiedyś ze mną Taz i mówi "na egzaminie to Faraon by cię oblał" . Tak czy inaczej olałem sprawę, przestałem hamować silnikiem i wiem, że Kapciuch jeździ do tej pory i ma się dobrze.topcio1 pisze:Z górki puść go bez gazu tak aby hamował silnikiem a na potem podłoga i oczywiście patrz w lusterko.
Wymiana samych uszczelniaczy raczej nie pomoże, obstawiałem wytarte pierścienie zgarniające.
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Wg wszelakich prawideł jakie wyczytałem przy zjedzonych zgarniających silnik kopci jak przyspieszasz i pod obciążeniem.
Jestem w ciągłym kontakcie tel z pewnym mechanikiem od włoszczyzny,sprawdzonym i pierścienie wykluczył.Owszem pewnie przez pierścionki coś tam weźmie ale objaw w/w nie jest ich przyczyną.
Z drugiej strony teraz już wiem kiedy częściej spojrzeć na bagnet,tzn po jakiej jeździe.
Jestem w ciągłym kontakcie tel z pewnym mechanikiem od włoszczyzny,sprawdzonym i pierścienie wykluczył.Owszem pewnie przez pierścionki coś tam weźmie ale objaw w/w nie jest ich przyczyną.
Z drugiej strony teraz już wiem kiedy częściej spojrzeć na bagnet,tzn po jakiej jeździe.
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Rozebrałem dolot,pełno oliwy w harmonijce,w zagłębieniach.
W ogóle wszędzie zaoliwione, dziwne. Coś nie tak z odmą tzn z pokrywą zaworów??
Poczyściłem i myślę co dalej...
Aha,zaworek tzw kryza jak to mówią w korpusie chodzi na sprężynce ,przemyłem od niczego.
W ogóle wszędzie zaoliwione, dziwne. Coś nie tak z odmą tzn z pokrywą zaworów??
Poczyściłem i myślę co dalej...
Aha,zaworek tzw kryza jak to mówią w korpusie chodzi na sprężynce ,przemyłem od niczego.
Re: Kappa 2.4 20v - branie oleju przez odmę?
Pytanie przez ile czasu ta oliwa zbierała się w dolocie, bo jak przez 15 lat to chyba nic nadzwyczajnego/dziwnego
KAPPA TDS & JTD