Lancia Klub Polska

Ludzie o czym my tu roztsząsamy temat. Jakbyście wiedzieli co wy tak naprawdę lejecie jako olej to byście się za głowę złapli.
Owszem niby producent zaleca taki to a taki olej, a Dextron spokojnie można do manula lać i niektóre skrzynie latają na nim lepiej niż na zalecanym, a jeszcze nie słyszałem, żeby jakaś skrzynia się rozleciała prze to że byla zalana Dextronem.
Te wszystkie oleje które są na rynku mają taką samą bazę i tylko róźnią się NALEPKAMI z NAZWĄ FIRMY - dlatego kupując olej Mobil płacimy więcej niż np. za Lotosa bo to znana światowa marka.
Takie pieprze....e - co to oni za badania robią itp. to super "chłyt martenkingowy". Nie wiem czy wiecie, ale nie raz i nie dwa słyszałem od ludzików którzy mają kontakty w tych sferach (zajmują się paliwami i olejami - hurtowo i to HURTOWO) że Lotos i Orlen sprzedaje swoje oleje zachodnim koncernom, a te tylko leją w swoje butelki i tak się interes kręci.
W Polsce jest jeszcze jedna rzecz - lepiej kupić Lotosa czy Orlen niż Mobila albo Shella, bo te zachodnie są porabiane jak tylko się da, a po drugie rozlewana są u nas i niestety jak to Polak potrafi z cysterny 10000L wychodzi 3000 butelek 4L - tak że łatwo przeliczyć ile jest "kij wie czego" dolewane.
I jeszcze jedno lepiej kupować na składach z beczek, niż w sklepach w butelkach.
Jest jeden plus olej, który jest chwalony i polecany na naszym forum - Valvoline MaxLife - jest raczej pewnym zakupem, jest mało popularny i nie słyszałem nigdy, żeby ktoś mówił o podrabianiu tej marki.

Każdy tytułem eksperymentu może do skrzyni nalać czegokolwiek, choćby wody. Skoro producent zaleca taki a nie inny olej to taki powinno się lać i tyle, czasy eksperymentów skończyły się dla mnie wraz z poprzednim ustojem. Były czasy co z braku laku waliło się do skrzyni komarka smar zamiast oleju bo go nie było i co? chodził ciszej tyle że zimny chodził opornie. Widziałem już eksperymenty polegające na docinaniu klocków z innych większych i inne cuda. Pytam sie tylko po co? Żyjemy w czasach kiedy towarów jest pełno wszystko można dostać i takie eksperymenty dla mnie to strata czasu i nie potrzebne ryzyko.

"HERBINEK" pisze:

"maciek_czer" pisze:Każdy tytułem eksperymentu może do skrzyni nalać czegokolwiek, choćby wody. Skoro producent zaleca taki a nie inny olej to taki powinno się lać i tyle, czasy eksperymentów skończyły się dla mnie wraz z poprzednim ustojem. Były czasy co z braku laku waliło się do skrzyni komarka smar zamiast oleju bo go nie było i co? chodził ciszej tyle że zimny chodził opornie. Widziałem już eksperymenty polegające na docinaniu klocków z innych większych i inne cuda. Pytam sie tylko po co? Żyjemy w czasach kiedy towarów jest pełno wszystko można dostać i takie eksperymenty dla mnie to strata czasu i nie potrzebne ryzyko.

Maciek_czer widze ze jesteś oporny na to co mówią inni, ale nie szkodzi skoro masz takie podejscie to ok. lej sobie zalecany olej. A ja i wielu innych woli Dextrona. Więc wspominanie czasów poprzedniego ustroju nic tu nie da.

HERBINEK oporny to ty jesteś i wolisz poprawić producenta ale jak się "mleko" wyleje to już się nie pochwalisz bo wtedy to obciach, ja nigdy nie widziałem ani nie słyszałem aby ci "mądrzy" napisali "lałem byle co no i się zjeba....... ale co tam wyrzucę te auto i kupie drugie bo te było kiepskie i się popsuło" , takich odważnych nie ma a jak są to tylko anonimowo w internecie a rzeczywiście grzecznie po cichutku robią i tak co innego.

tak przy okazji. To może Argenta67 by profil uzupełnił !!!

Oliwa z oliwek najlepsza. Tak smaruje, że aż trudno dekielek z powrotem wcisnąć...

HERBINEK jak napisałem możesz lać i wodę do skrzyni bo mnie nic to nie obchodzi, opisałem SWOJ stosunek do tego typu eksperymentów i tyle! W przypadku kappy do skrzyni jest 75W synt. i tyle a do automatu dextron i już. Jestem poprostu zwolennikiem rozwiązań normalnych. Miałem już w swoim życiu trochę aut, naprawiam miesięcznie setki różnych i nie odczuwam potrzeby ulepszania i poprawiania konstruktorów. Wychodzę z założenia (bardzo prostego) co zalecają to leję i problemów przy tym nie mam. A fakt że Ty robisz odwrotnie to Twoja prywatna sprawa, możesz i DOT4 nalać do skrzyni i opisać lub nie Swoje doświadczenia. Ale jeśli ktoś pyta jaki olej lać do skrzyni w kappie należy odpowiadać zgodnie z prawdą że 75W syntetyk i już. Dla mnie temat nie wart drążenia. Zresztą tego typu eksperymenty wykreowały obraz włoskich samochodów w Polsce , bo częste stwierdzenie "od poloneza podejdzie" jest tu bardzo bliskie... , a potem zwala się wszystko na biedne auto i jego konstruktorów.

"maciek_czer" pisze:HERBINEK jak napisałem możesz lać i wodę do skrzyni bo mnie nic to nie obchodzi, opisałem SWOJ stosunek do tego typu eksperymentów i tyle! W przypadku kappy do skrzyni jest 75W synt. i tyle a do automatu dextron i już. Jestem poprostu zwolennikiem rozwiązań normalnych. Miałem już w swoim życiu trochę aut, naprawiam miesięcznie setki różnych i nie odczuwam potrzeby ulepszania i poprawiania konstruktorów. Wychodzę z założenia (bardzo prostego) co zalecają to leję i problemów przy tym nie mam. A fakt że Ty robisz odwrotnie to Twoja prywatna sprawa, możesz i DOT4 nalać do skrzyni i opisać lub nie Swoje doświadczenia. Ale jeśli ktoś pyta jaki olej lać do skrzyni w kappie należy odpowiadać zgodnie z prawdą że 75W syntetyk i już. Dla mnie temat nie wart drążenia.

Od 1985r zajmuje się motoryzacją i to nie od przypadku do przypadku tylko codziennie i jedyne słuszne zdanie jest takie producenci produkują coś po długim przemyśleniu i jakiś badaniach a kierowcy robią na dwa uda, uda nie uda się.

Dziękuje za zainteresowanie tematem. Dyskusja stała sie gorąca ale dla mnie bardzo pouczająca. Myślę że dobrze jest poznac opinię ludzi bardziej doświadczonych na pewne tematy o których niewiele się wie. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkich.

"rak" pisze:Dziękuje za zainteresowanie tematem. Dyskusja stała sie gorąca ale dla mnie bardzo pouczająca. Myślę że dobrze jest poznac opinię ludzi bardziej doświadczonych na pewne tematy o których niewiele się wie. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkich.

Najlepszy choć nie tani był by Castrol TaFX 75W90 - zobaczysz w zimie roznice w porownianiu do innych olieji seri 75W

w delcie 2.0 16V ten olej calkowicie zmienia charakterystyke skrzyni

25zł / 0,5 L

2L

Kup sobie Valvoline DuraBlend - pelecono mi go równiez na forum i jestem zadowolony. Po dłuższym postoju nie musze już walczyc z lewarkiem

"HERBINEK" pisze: A ja i wielu innych woli Dextrona. Więc wspominanie czasów poprzedniego ustroju nic tu nie da.

Ale mam zabawę. Jako żywo przypomina pojawiające sie od czasu do czasu opinie rźżnych oszołomów w Klubie Cytrynki o laniu oleju od hydrauliki siłowej do układów hydraulicznych Citroena zamiast zalecanego tam LHMu... Bo szybciej sie podnosi.... Bo są mniejsze przecieki etc... I tak bedę stosował. Bo w koparkach działa. Bo LHM "za rzadki, taka woda", a tamtem olej "gęsty, dobrze smaruje"

NO i co z tego, ze jeździ? Co z tego, ze jeździ nawet 10-20-30 tys. km? Ma jeździć 300-500-700 tys km bez zuzycia. Opinie domorosłych i zadufanów w sobie forumowych "miszczów" bez śladu wiedzy, zachwyconych, że ogóle jeździ są tyle zabawne co smutne - rozpowszechniane szkodzą innym.

Oleje przekładniowe do skrzyń manualnych bardzo różnią się w składzie bazy i zestawu dodatków uszlachetniających od olejów do ASB i nie można ich stosować zamiennie bez szkody dla trwałości obciążonych elementów.

Można z powodzeniem nalać oleju jadalnego do skrzyni - przejeździ z pewnością wiele tysiecy kilometrów, które ulegną (początkowo niezauważalnie) potwornemu zużyciu.

Niech Herbinek naleje sobie oleju do głowy. Może być Dexron.

"awizo" pisze: Najlepszy choć nie tani był by Castrol TaFX 75W90 - zobaczysz w zimie roznice w porownianiu do innych olieji seri 75W

Do Kappy producent zaleca syntetyczny 75W-80. W przypadku olejów przekładniowych klasa lepkości ma spory wpływ na trwałość elementów.

"jc406" pisze:

"awizo" pisze: Najlepszy choć nie tani był by Castrol TaFX 75W90 - zobaczysz w zimie roznice w porownianiu do innych olieji seri 75W

Do Kappy producent zaleca syntetyczny 75W-80. W przypadku olejów przekładniowych klasa lepkości ma spory wpływ na trwałość elementów.

Teorie książkową już poznaliśmy , prosze napisać jak jest współczynnik zuzywalności cześci pomiedzy W80 a W90 ??

"awizo" pisze:[Teorie książkową już poznaliśmy , prosze napisać jak jest współczynnik zuzywalności cześci pomiedzy W80 a W90 ??

"jc406" pisze:Do Kappy producent zaleca syntetyczny 75W-80. W przypadku olejów przekładniowych klasa lepkości ma spory wpływ na trwałość elementów.

Hi, właśnie sprawdziłem we włoskiej instrukcji do Kappy - zalecana jest Tutela ZC75 Synth (czyli 75W80) lub inny syntetyczny olej klasy API GL5/MIL-L-2105D 75W90 (sic!).
Błąd albo ganz egal.