Strona 2 z 6

problem na wolnych obrotach gdy zimny

: 19 lis 2007, 15:41
autor: kovir
ja szukalem czy nie ma zrodla lewego powietrza ale nic nie nalazlem. Do tego korelacja z temp. zewnetrzna i silnika kaze mi szukac gdzie indziej.
czekam na wynik testu radka79...

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 19 lis 2007, 18:22
autor: radek79
i *** zbita dalej to samo już sam nie wiem sonda sprawdzona działa oki
ze znajomym gazownikiem odpieliśmy ins.gaz od sterownika i dalej to samo
wychodzi na to że dostaje za ubogą mieszankę ale nie wiem dlaczego lewego powietrza tez nie dostaje

szrpie

: 19 lis 2007, 19:22
autor: kovir
a u Ciebie /radek79/ jak szybko znika problem?

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 19 lis 2007, 19:59
autor: radek79
witam problem znika około po 3 minutach jak sam chodzi na wolnych obrotach lub około 3km grogi ale musze go wysoko kręcić w tedy jedzie

dławienie

: 19 lis 2007, 20:06
autor: kovir
u mnie po kilkunastu-kilkudziesieciu sekundach /zalezy od temp. na dworze/ na jalowym lub 3-5 przegazowaniach /takich do 3k/

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 19 lis 2007, 20:27
autor: radek79
to ci powiem że u mnie tez tak sie zaczynało a teraz coraz bardziej sie wydłuża a jak jest cieplej na dworze to problemu praktycznie nie ma

cd

: 19 lis 2007, 21:25
autor: kovir
jestem ciekaw co wskazalby komputer na starcie zimnego zilnika kiedy sa te dlawienia....
ale nie mam za bardzo mozliwosci takiego sprawdzenia - jak zajade to silnik bedzie zagrzany...

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 20 lis 2007, 21:41
autor: przemas81
sprawdz przeplywomierz czy nie jest uszkodzony mam podobne objawy jak go odpale i nie dam mu sie nagrzac to ciezko nawet mu ruszyc z miejsca musze ostro gazowac sprawdzilem i wiem ze mam uszkodzony wl;asnie przeplywomierz w tygodniu dostane nowy i moze problem zniknie :(

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 21 lis 2007, 8:47
autor: kovir
jak to sprawdzic? trzeba podpiac pod komputer diagnostyczny?

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 21 lis 2007, 16:33
autor: Boorek
"kovir" pisze:jak to sprawdzic? trzeba podpiac pod komputer diagnostyczny?
w zasadzie sa 3 możliwości : yesyes : pierwsza to oczywiście komputer, wtedy będziesz wiedział na bank , 2 to odpięcie wtyczek i odpalenie auta oraz obserwacja czy chodzi gorzej czy tak samo jak przedtem, jeśli tak jak przedtem znaczy że przepływomierz może mieć "kuku" 3 możliwość to wyjęcie przepływomierza z auta i sprawdzenie czy blaszki są proste i nie ruszają się. Mój przepływomierz poszedł się kochać po strzale gazu. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu autka do pełni sił

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 21 lis 2007, 19:27
autor: przemas81
boiorek ma racje zrob tak jak on mowi najprostrzy i najszybszy sposob to odpiac przeplywomierz -dolna wtyczka bo sa dwie -jak chodzi tak samo to jest do bani
dzis dostalem nowy (ponad 200zl) jutro go zakladfam zobaczymy czy bedzie roznica
owocnej pracy

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 21 lis 2007, 21:30
autor: radek79
witam kolegów
co do przepływomierza to gdyby był uszkodzony to auto dostaje wtedy za dużo paliwa i jest efekt jak by go zalewało
i pali 30% więcej paliwa
jedynym pewnym sposobem to jest podpięcie pod kąpa jeżeli pokaże błąd zwarcie do masy i podmiana na sprawny z np. sprawnego auta tak sie sprawdza właśnie przepływkę

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

: 22 lis 2007, 9:19
autor: Boorek
"radek79" pisze:witam kolegów
co do przepływomierza to gdyby był uszkodzony to auto dostaje wtedy za dużo paliwa i jest efekt jak by go zalewało
i pali 30% więcej paliwa
jedynym pewnym sposobem to jest podpięcie pod kąpa jeżeli pokaże błąd zwarcie do masy i podmiana na sprawny z np. sprawnego auta tak sie sprawdza właśnie przepływkę
ja swoj przepływomierz sprawdzałem pod kompem ale nie wiem pod jakim programem (było tam dużo aut) I jedna z możliwości tego programu było że pokazywał ilości zasysanego powietrza przez silnik, pokazywał cos tam ale tylko do pewnych obrotów a później stawał i nic sie nie zmienialo, więc go odpiołem (bo nie miałem pod ręką zapasowej przepływki do Kappiszona) i po odpięciu te wartości były takie same... podobno komputer ma wprowadzone jakieś awaryjne ustawienia czy coś takiego :lol: Pozdrawiam

dlawi sie gdy zimny

: 22 lis 2007, 10:57
autor: kovir
dzisiaj rano po chlodnej nocy zrobilem maly test.
odpialem wtyczke od przeplywomierza i odpalilem. Oczywiscie od razu zapalila sie czerwona alarmowa lapka :)

silnik dlawil sie jak zwykle...
wylaczylem silnik i podpialem przeplywomierz z powrotem. Odpalilem i bylo OK....
wniosek bylby bardzo latwy gdyby nie fakt, ze juz wczesniej tak mialem: po odpaleniu silnik sie dlawi, kiedy go wylacze i jeszcze raz odpale jest bardzo duza poprawa/silnik pracuje normalnie.

Byc moze wazniejszym objawem byl fakt, ze nie bylo pogorszenia po odpieciu przeplywomierza - silnik pracowal jak zwykle i sie zadlawial na zimno....

Wiec juz nie wiem - gdyby przeplywomierz byl do bani palila by sie dioda "check"?

Re: dlawi sie gdy zimny

: 22 lis 2007, 11:57
autor: Boorek
"kovir" pisze:dzisiaj rano po chlodnej nocy zrobilem maly test.
odpialem wtyczke od przeplywomierza i odpalilem. Oczywiscie od razu zapalila sie czerwona alarmowa lapka :)

silnik dlawil sie jak zwykle...
wylaczylem silnik i podpialem przeplywomierz z powrotem. Odpalilem i bylo OK....
wniosek bylby bardzo latwy gdyby nie fakt, ze juz wczesniej tak mialem: po odpaleniu silnik sie dlawi, kiedy go wylacze i jeszcze raz odpale jest bardzo duza poprawa/silnik pracuje normalnie.

Byc moze wazniejszym objawem byl fakt, ze nie bylo pogorszenia po odpieciu przeplywomierza - silnik pracowal jak zwykle i sie zadlawial na zimno....

Wiec juz nie wiem - gdyby przeplywomierz byl do bani palila by sie dioda "check"?
u mnie sie nie paliła jak był przepływomierz do bani