Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

problem na wolnych obrotach gdy zimny

Post autor: kovir » 19 lis 2007, 15:41

ja szukalem czy nie ma zrodla lewego powietrza ale nic nie nalazlem. Do tego korelacja z temp. zewnetrzna i silnika kaze mi szukac gdzie indziej.
czekam na wynik testu radka79...
kappa 2.0 VIS

Awatar użytkownika
radek79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 218
Rejestracja: 11 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: chełm

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: radek79 » 19 lis 2007, 18:22

i *** zbita dalej to samo już sam nie wiem sonda sprawdzona działa oki
ze znajomym gazownikiem odpieliśmy ins.gaz od sterownika i dalej to samo
wychodzi na to że dostaje za ubogą mieszankę ale nie wiem dlaczego lewego powietrza tez nie dostaje
wcześniej
golf GTI
bmw e-34 525 24v
teraz
lancia kappa 2.4 benzyna

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

szrpie

Post autor: kovir » 19 lis 2007, 19:22

a u Ciebie /radek79/ jak szybko znika problem?
kappa 2.0 VIS

Awatar użytkownika
radek79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 218
Rejestracja: 11 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: chełm

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: radek79 » 19 lis 2007, 19:59

witam problem znika około po 3 minutach jak sam chodzi na wolnych obrotach lub około 3km grogi ale musze go wysoko kręcić w tedy jedzie
wcześniej
golf GTI
bmw e-34 525 24v
teraz
lancia kappa 2.4 benzyna

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

dławienie

Post autor: kovir » 19 lis 2007, 20:06

u mnie po kilkunastu-kilkudziesieciu sekundach /zalezy od temp. na dworze/ na jalowym lub 3-5 przegazowaniach /takich do 3k/
kappa 2.0 VIS

Awatar użytkownika
radek79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 218
Rejestracja: 11 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: chełm

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: radek79 » 19 lis 2007, 20:27

to ci powiem że u mnie tez tak sie zaczynało a teraz coraz bardziej sie wydłuża a jak jest cieplej na dworze to problemu praktycznie nie ma
wcześniej
golf GTI
bmw e-34 525 24v
teraz
lancia kappa 2.4 benzyna

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

cd

Post autor: kovir » 19 lis 2007, 21:25

jestem ciekaw co wskazalby komputer na starcie zimnego zilnika kiedy sa te dlawienia....
ale nie mam za bardzo mozliwosci takiego sprawdzenia - jak zajade to silnik bedzie zagrzany...
kappa 2.0 VIS

przemas81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2299
Rejestracja: 11 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Chojnice/Hünxe
Kontakt:

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: przemas81 » 20 lis 2007, 21:41

sprawdz przeplywomierz czy nie jest uszkodzony mam podobne objawy jak go odpale i nie dam mu sie nagrzac to ciezko nawet mu ruszyc z miejsca musze ostro gazowac sprawdzilem i wiem ze mam uszkodzony wl;asnie przeplywomierz w tygodniu dostane nowy i moze problem zniknie :(
Lancia Phedra 2.0 desel...Auto na codzien mojej zonki
Lancia Delta 2.0 turbo-moja zabawka-poki co w czesciach
Volvo xc 90- wół roboczy
Yamaha r1 RN09 plus FZR 600-moje
Aprilia rs125.....poczatki przygody z dwoma kolami mojej zonki

Byly kappy 2.4 lpg +2.4 tds,zeta 2.0 turbo,lybra 1.9 jtd

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: kovir » 21 lis 2007, 8:47

jak to sprawdzic? trzeba podpiac pod komputer diagnostyczny?
kappa 2.0 VIS

Boorek

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: Boorek » 21 lis 2007, 16:33

"kovir" pisze:jak to sprawdzic? trzeba podpiac pod komputer diagnostyczny?
w zasadzie sa 3 możliwości : yesyes : pierwsza to oczywiście komputer, wtedy będziesz wiedział na bank , 2 to odpięcie wtyczek i odpalenie auta oraz obserwacja czy chodzi gorzej czy tak samo jak przedtem, jeśli tak jak przedtem znaczy że przepływomierz może mieć "kuku" 3 możliwość to wyjęcie przepływomierza z auta i sprawdzenie czy blaszki są proste i nie ruszają się. Mój przepływomierz poszedł się kochać po strzale gazu. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu autka do pełni sił

przemas81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2299
Rejestracja: 11 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Chojnice/Hünxe
Kontakt:

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: przemas81 » 21 lis 2007, 19:27

boiorek ma racje zrob tak jak on mowi najprostrzy i najszybszy sposob to odpiac przeplywomierz -dolna wtyczka bo sa dwie -jak chodzi tak samo to jest do bani
dzis dostalem nowy (ponad 200zl) jutro go zakladfam zobaczymy czy bedzie roznica
owocnej pracy
Lancia Phedra 2.0 desel...Auto na codzien mojej zonki
Lancia Delta 2.0 turbo-moja zabawka-poki co w czesciach
Volvo xc 90- wół roboczy
Yamaha r1 RN09 plus FZR 600-moje
Aprilia rs125.....poczatki przygody z dwoma kolami mojej zonki

Byly kappy 2.4 lpg +2.4 tds,zeta 2.0 turbo,lybra 1.9 jtd

Awatar użytkownika
radek79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 218
Rejestracja: 11 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: chełm

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: radek79 » 21 lis 2007, 21:30

witam kolegów
co do przepływomierza to gdyby był uszkodzony to auto dostaje wtedy za dużo paliwa i jest efekt jak by go zalewało
i pali 30% więcej paliwa
jedynym pewnym sposobem to jest podpięcie pod kąpa jeżeli pokaże błąd zwarcie do masy i podmiana na sprawny z np. sprawnego auta tak sie sprawdza właśnie przepływkę
wcześniej
golf GTI
bmw e-34 525 24v
teraz
lancia kappa 2.4 benzyna

Boorek

Kappa - szarpie i dusi się gdy zimny

Post autor: Boorek » 22 lis 2007, 9:19

"radek79" pisze:witam kolegów
co do przepływomierza to gdyby był uszkodzony to auto dostaje wtedy za dużo paliwa i jest efekt jak by go zalewało
i pali 30% więcej paliwa
jedynym pewnym sposobem to jest podpięcie pod kąpa jeżeli pokaże błąd zwarcie do masy i podmiana na sprawny z np. sprawnego auta tak sie sprawdza właśnie przepływkę
ja swoj przepływomierz sprawdzałem pod kompem ale nie wiem pod jakim programem (było tam dużo aut) I jedna z możliwości tego programu było że pokazywał ilości zasysanego powietrza przez silnik, pokazywał cos tam ale tylko do pewnych obrotów a później stawał i nic sie nie zmienialo, więc go odpiołem (bo nie miałem pod ręką zapasowej przepływki do Kappiszona) i po odpięciu te wartości były takie same... podobno komputer ma wprowadzone jakieś awaryjne ustawienia czy coś takiego :lol: Pozdrawiam

kovir
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

dlawi sie gdy zimny

Post autor: kovir » 22 lis 2007, 10:57

dzisiaj rano po chlodnej nocy zrobilem maly test.
odpialem wtyczke od przeplywomierza i odpalilem. Oczywiscie od razu zapalila sie czerwona alarmowa lapka :)

silnik dlawil sie jak zwykle...
wylaczylem silnik i podpialem przeplywomierz z powrotem. Odpalilem i bylo OK....
wniosek bylby bardzo latwy gdyby nie fakt, ze juz wczesniej tak mialem: po odpaleniu silnik sie dlawi, kiedy go wylacze i jeszcze raz odpale jest bardzo duza poprawa/silnik pracuje normalnie.

Byc moze wazniejszym objawem byl fakt, ze nie bylo pogorszenia po odpieciu przeplywomierza - silnik pracowal jak zwykle i sie zadlawial na zimno....

Wiec juz nie wiem - gdyby przeplywomierz byl do bani palila by sie dioda "check"?
kappa 2.0 VIS

Boorek

Re: dlawi sie gdy zimny

Post autor: Boorek » 22 lis 2007, 11:57

"kovir" pisze:dzisiaj rano po chlodnej nocy zrobilem maly test.
odpialem wtyczke od przeplywomierza i odpalilem. Oczywiscie od razu zapalila sie czerwona alarmowa lapka :)

silnik dlawil sie jak zwykle...
wylaczylem silnik i podpialem przeplywomierz z powrotem. Odpalilem i bylo OK....
wniosek bylby bardzo latwy gdyby nie fakt, ze juz wczesniej tak mialem: po odpaleniu silnik sie dlawi, kiedy go wylacze i jeszcze raz odpale jest bardzo duza poprawa/silnik pracuje normalnie.

Byc moze wazniejszym objawem byl fakt, ze nie bylo pogorszenia po odpieciu przeplywomierza - silnik pracowal jak zwykle i sie zadlawial na zimno....

Wiec juz nie wiem - gdyby przeplywomierz byl do bani palila by sie dioda "check"?
u mnie sie nie paliła jak był przepływomierz do bani

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”